tag:blogger.com,1999:blog-81314446489025816152024-03-12T16:38:03.308-07:00mad about musicmadabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.comBlogger84125tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-24350886429349843452017-01-23T08:58:00.000-08:002017-01-23T09:01:12.716-08:00GRAVE DIGGER - Healed By Metal<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-YkHWxPyKiE4/WIYzsEc0yhI/AAAAAAAAEDA/Kk-U6I058FE9YgPYsTbi5e0bagvRZhI4gCLcB/s1600/00-grave_digger-healed_by_metal.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://4.bp.blogspot.com/-YkHWxPyKiE4/WIYzsEc0yhI/AAAAAAAAEDA/Kk-U6I058FE9YgPYsTbi5e0bagvRZhI4gCLcB/s320/00-grave_digger-healed_by_metal.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
To, że słuchanie muzyki, rocka, metalu wydłuża młodość
zostało już dawno udowodnione.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Sam również przekonuję się o tym na sobie. Ta radość i
ekscytacja podczas słuchania znanych już sobie riffów oraz niesamowite chwile
podczas słuchania nowych dźwięków z zupełnie
nowych płyt. Uważam również, że muzyka leczy – leczy ciało i ducha. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Tak samo uważają muzycy z Niemieckiego kwartetu <b>Grave
Digger</b>, którzy po wspaniałym albumie <i>Return of the Reaper</i>, z 2014 roku, wydali
właśnie swoje najnowsze dzieło <i>„Healed By Metal”</i> (<i>Uzdrowiony przez Metal</i>). Premiera
płyty odbyła się 13 stycznia, w piątek i jest to szczęśliwa data dla osiemnastego
studyjnego albumu Grabarza. Nie ma tu słabych momentów. Od pierwszej do
ostatniej minuty płyta wypełniona jest tym wszystkim co fani klasycznego,
mocnego metalowego grania lubią najbardziej. </div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Jest 10 heavy numerów plus dwa bonusy. Od pierwszego, tytułowego
<i>Healed by Metal</i> zwraca uwagę gitara Alexa Ritt’a. Gitarzysta znany w branży jako
Ironfinger tnie powietrze to gęstymi, to znowu monumentalnymi riffami. Do tego
atomowa sekcja rytmiczna i jeden z najważniejszych kapłanów metalu, wokalista, Chris
Boltendahl. Moje ulubione utwory na tym wydawnictwie? Właściwie całość – nie mogę
wyłączyć jak zabrzmi pierwsze skandowane
Uzdrawianie Metalem, ale szczególnie lubię utwór tytułowy <i>Healed By
Metal</i>, rozpędzony <i>When Night Falls</i>, doskonałe do headbangingu <i>Free Forever</i> oraz <i>Ten
Commandments of Metal </i>– czyli <i>Dziesięć przykazań Metalu</i>, a i jeszcze <i>Kill
Ritual </i>z niesamowitym przebojowym refrenem – ciary. Nie ma niczego nowego, niczego
czego wcześniej na heavy metalowych płytach by nie było, ale nie ma też nudy.
Album brzmi zaskakująco świeżo i mocno. W każdej minucie czuć jak bardzo muzykom zależało na jakości. Posłuchajcie najnowszego <b>Grave Digger</b>.
Stay tuned!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-zkqECJvX5X8/WIYz3fN_r1I/AAAAAAAAEDE/PA2R8T0mkqId-59eLPt5yO18B-ZUMxhhwCLcB/s1600/grave-digger.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="178" src="https://4.bp.blogspot.com/-zkqECJvX5X8/WIYz3fN_r1I/AAAAAAAAEDE/PA2R8T0mkqId-59eLPt5yO18B-ZUMxhhwCLcB/s320/grave-digger.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-50030776584884567642015-06-09T03:41:00.000-07:002015-06-10T04:25:52.674-07:00Percival Schuttenbach - Mniejsze Zło Tour - Lublin 06.06.2015<div style="text-align: justify;">
Intro w postaci <b>Prelude Bathory-ego</b> sprawiło, że od razu poczułem się jak u siebie w domu, nocą ze środy na czwartek, kiedy to w Trójce startują <b>Ossobliwości muzyczne</b> Wojciecha Ossowskiego i właśnie ten utwór, ten sygnał rozpoczyna każdą audycję. Lubelska ekipa z <b>Black Velvet Band</b> zaczęła jak zwykle bardzo równo i poprawnie starymi numerami. Pomyślałem wtedy, że fajnie byłoby gdyby Kozi Gród, Lublin miał swój sztandarowy, topowy zespół folk metalowy i wtedy stało się. <b>Black Velvet Band</b> zagrali premierowe, szykowane na nowe wydawnictwo utwory. Ludzie pod sceną szaleli przy nieznanych im dźwiękach. <i>"Nie mamy skrzydeł"</i> zabrzmiało znakomicie, wprawiło publiczność w Graffiti w trans. Nowe numery, dłuższe i cięższe składały się będą na koncept album. <b>Pożoga</b> nadchodzi, z pewnością nie umknie naszej uwadze. Na koniec chłopaki wygarnęli z naprawdę ciężkiego działa grając <b>Kometę Halleya</b> z repertuaru Turbo. <b>Black Velvet Band</b> naprawdę zabłysnęli, to było to. Jak tak dalej pójdzie to oni będę potrzebowali supportu przed swoimi koncertami. Czego im serdecznie życzę.</div>
<div style="text-align: justify;">
Po kilku minutach przerwy na scenę wyszedł <b>Percival Schuttenbach</b>. Koncert Percivali składał się z trzech części lub inaczej z trzech set - jak zapowiedział ze sceny Mikołaj Rybacki (gitara). Pierwsza seta (pierwszy set) to były stare, znane hity <b>Percival Schuttenbach</b>. Same petardy, które wywołały wśród fanów czyste szaleństwo. W składzie Percivala zaszła też zmiana. Na basie gra teraz Froncek, a Joanna Calinka Lacher skupiła się na śpiewie. Trochę brakuje mi Joasi z basem. Druga seta, która nastąpiła po kilku minutach przerwy dla złapania oddechu przez fanów oraz dla przebrania się przez zespół, była to część, na którą składały się utwory z najnowszego wydawnictwa <b>Mniejsze Zło</b>. Płyta nowa, ale z materiałem, który powstał kilka lat temu i teraz został na nowo zarejestrowany przez zespół. Utwory, będące hołdem dla polskiej muzyki ludowej, zagrane z elektrycznymi gitarami i elektryczną wiolonczelą, zainspirowała proza Andrzeja Sapkowskiego. <b>Mniejsze Zło</b> to wspaniały koncertowy materiał. Cudownie w tej części wypadła Katarzyna Bromirska. Dużo jej wokali, dużo świetnych solówek na wiolonczeli. Świetna mocna perkusja Mamonia (Andrzeja Mikityna). Po prostu wbiło mnie w ziemię - tylko słuchałem. Zespół zagrał całą nową płytę, beza dwóch utworów. Po secie promującym <b>Mniejsze Zło</b> przyszedł czas na trzecią setę. Trzecia część: "To będzie niespodzianka, głowy Wam odpadną" - padło ze sceny. I worek z coverami się rozsypał. Meluzyna (z filmu Podróże Pana Kleksa) z ostrą gitarową jazdą i nie mniej ostrą Calinką (Joanną Lacher) na wokalu, We Don't Need Another Hero Tiny Turner również zaśpiewane przez Joannę. Potem było jeszcze mocniej - covery Motorehead i Metalliki, a w końcu Walk Pantery w niesamowitym wykonaniu Christiny Bogdanowej. Po tym secie fani wywołali odśpiewany wspólnie z zespołem Satanismus. <b>Percival Schuttenbach</b> dał w Lublinie ponad dwugodzinny koncert. Publiczność nadal skandowała: Percival i jeszcze jeden, a Christina i Asia prosiły ze sceny: "Idźcie już do domu. Chyba też jesteście zmęczeni." Po koncercie zespół zszedł między fanów, był czas na autografy, zdjęcia i rozmowę. Wspaniały wieczór. Trasa jeszcze długa zatem - Przybywajcie! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-o6SvB9wiEBw/VXgSrqBvf8I/AAAAAAAADrs/cYwU6FmRLrE/s1600/20150606_202954.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="285" src="http://2.bp.blogspot.com/-o6SvB9wiEBw/VXgSrqBvf8I/AAAAAAAADrs/cYwU6FmRLrE/s400/20150606_202954.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-0OLyoxHp2D8/VXgSum1eL0I/AAAAAAAADr0/ztpyNCTzkBM/s1600/20150606_204314.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-0OLyoxHp2D8/VXgSum1eL0I/AAAAAAAADr0/ztpyNCTzkBM/s400/20150606_204314.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Black Velvet Band</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-8-NTtXQn3Eo/VXgSyKvUToI/AAAAAAAADr8/zYOEIwnpxP8/s1600/20150606_211956.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="257" src="http://3.bp.blogspot.com/-8-NTtXQn3Eo/VXgSyKvUToI/AAAAAAAADr8/zYOEIwnpxP8/s400/20150606_211956.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Percival Schuttenbach</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-F8tjUNAZQk0/VXgS3oQPlhI/AAAAAAAADsE/zSXnJwzs3Uc/s1600/20150606_212812.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-F8tjUNAZQk0/VXgS3oQPlhI/AAAAAAAADsE/zSXnJwzs3Uc/s400/20150606_212812.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-g9tgD_hL9bw/VXgS8HN6g8I/AAAAAAAADsM/o69IGEP8u58/s1600/20150606_212648.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-g9tgD_hL9bw/VXgS8HN6g8I/AAAAAAAADsM/o69IGEP8u58/s400/20150606_212648.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-O4w-Zw5YcVw/VXgTAly-EPI/AAAAAAAADsU/UEZIQsVjRnE/s1600/20150606_211942.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://1.bp.blogspot.com/-O4w-Zw5YcVw/VXgTAly-EPI/AAAAAAAADsU/UEZIQsVjRnE/s320/20150606_211942.jpg" width="192" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-85qMNWd0gY4/VXgTHV0RWfI/AAAAAAAADsc/I_9EW5LOKfo/s1600/20150606_224859.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-85qMNWd0gY4/VXgTHV0RWfI/AAAAAAAADsc/I_9EW5LOKfo/s400/20150606_224859.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-gYSb1XIttdo/VXgTMePaa2I/AAAAAAAADsk/Yt0UTKjDrMg/s1600/20150606_230004.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-gYSb1XIttdo/VXgTMePaa2I/AAAAAAAADsk/Yt0UTKjDrMg/s320/20150606_230004.jpg" width="221" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-iyO6dkZhsFw/VXgay1d4rtI/AAAAAAAADs4/S3a3LYvs0FU/s1600/20150610_105325.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-iyO6dkZhsFw/VXgay1d4rtI/AAAAAAAADs4/S3a3LYvs0FU/s320/20150610_105325.jpg" width="228" /></a></div>
<br /></div>
madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-33082912527728407242015-02-22T12:51:00.002-08:002015-02-22T13:36:21.117-08:00VENOM - From The Very Depths <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-xV1w5YxcJG0/VOpAkHsErlI/AAAAAAAADjE/bPGE4zEfRt4/s1600/From_The_Very_Depths%2Bcover.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-xV1w5YxcJG0/VOpAkHsErlI/AAAAAAAADjE/bPGE4zEfRt4/s1600/From_The_Very_Depths%2Bcover.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W styczniu 2015 roku światło dzienne ujrzał czternasty album ojców black metalu, album brytyjskiego zespołu <b>Venom</b>.</div>
<div style="text-align: justify;">
Po wstępie w postaci <i>Eruptus</i>, pełnym dźwięków nadciągających z otchłani piekielnych zastępów potępionych, wpadamy wprost pod kopyta galopującego <b><i>From The Very Depths</i></b>, który miażdży wszystko z siłą do jakiej przyzwyczaił Nas przez lata <b>Venom</b>. W <i>The Death Of Rock'nRoll</i> załoga Cronosa nie daje nam odpocząć. Koła venomowego rydwanu skutecznie mielą słuchacza. Kolejny na płycie <i>Smoke</i> otwiera gitarowo-basowy, orientalizujący motyw, który po chwili przechodzi w ciężki marszowy riff. <i>Smoke</i> ma wielką moc. Jest kwintesencją solidnego metalowego rzemiosła (łojenia). Chwilę po wybrzmieniu zadymionego basu zaczyna młócić uszy <i>Temptation</i>. Piąty na płycie <i>Long Haired Punks</i> mimo, że bardziej punkrockowy nie pozostawia wątpliwości, że to ta sama piekielna ekipa z Newcastle. Świetny lekko motorheadowy (nie jest to zarzutem) utwór porywa swoją energią. Doskonały utwór, jeden z moich ulubionych na płycie. W <i>Stigmata Satanas</i> kapela kontynuuje piekielna przejażdżkę z legionami potępionych. <i>Crucified</i> basowymi riffami wgniata w ziemię wszystko co znajduje się w pobliżu głośników. Ten metalowy, pełen zaostrzonych szpic czołg dowozi nas do kolejnej stacji. To <i>Evil Law</i> - numer ten przenosi Nas do klasycznego venomowego teatru z lat 80-tych. Cronos śpiewa w języku sumeryjskim, wokół czuć obecność potępionych dusz. W <i>Grinding Teeth</i> wracamy do szaleńczej galopady i do nieustannego braku wytchnienia. Świetny riff, swobodny śpiew Cronosa - kolejny mój faworyt na tej płycie. Klimatyczny, uspokajający przerywnik <i>Overture</i> wiedzie Nas, nie świadomych wprost do <i>Mephistopheles</i>-a.</div>
<div style="text-align: justify;">
Tam bez uprzedzenia zostajemy rozszarpani przez perfekcyjne gitarowe, rwane akordy. Nie możemy uciec, nie możemy przestać słuchać gdy <i>Mephistopheles</i> patrzy Nam w oczy. <i>Wings Of Valkyrie</i> unosi Nas na ciemne, spowite dymami wojennej pożogi niebo. Walkirja zabiera dusze umierających przy dźwiękach gitary Rage'a. Album zamyka <i>Rise</i>. Utwór, w którym wielka rolę odgrywa refren wykrzyczany przez publiczność. Odrodzony <b>Venom</b> bez przebaczenia i bez brania jeńców, miele swymi stalowymi kołami rzesze zachwyconych fanów. Koncertowy pewniak, do śpiewania z publicznością. Moc. Czuję, że Cronos chciał nim oddać hołd i podziękować fanom, dzięki którym czują się silni i nadal grają.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na całej płycie zwraca uwagę doskonale brzmiący, mocno wyeksponowany bas Cronosa. Jego dźwięk wyrywa trzewia, brzmi gdzieś głęboko pod skórą, odbija się od kości. Cronos pomimo prawie sześciu odwróconych krzyżyków na karku nie spuszcza z tonu.</div>
<div style="text-align: justify;">
Doskonały album <b>Venom</b> i to mimo braku jego dwóch klasycznych muzyków czyli Mantasa i Abaddona. W swoich rolach doskonale wypadają Rage na gitarach i Dante na perkusji.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ofFw6P2ENho/VOpAySi9MVI/AAAAAAAADjM/Tp4roeVD1kk/s1600/1280x720.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ofFw6P2ENho/VOpAySi9MVI/AAAAAAAADjM/Tp4roeVD1kk/s1600/1280x720.jpg" height="225" width="400" /></a></div>
<br />madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-24120688664125954862015-02-20T20:00:00.000-08:002015-02-22T13:22:11.639-08:00Mark Lanegan Band - Warszawa 18.02.2015<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-kgOYKaWOSR4/VOjoRbFSXSI/AAAAAAAADiY/aspGqS_OBXY/s1600/20150218_163211.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-kgOYKaWOSR4/VOjoRbFSXSI/AAAAAAAADiY/aspGqS_OBXY/s1600/20150218_163211.jpg" height="240" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pędzę przez Polskę autobusem. Na polach śniegu brak, o zimie świadczą jedynie pozamarzane stawy i groble. Wjeżdżamy do Warszawy, brak słońca, jest dość mgliście. Przerażająco puste o godzinie siedemnastej Centrum handlowe Fort Wola. Nisko zawieszone nad miastem chmury, z za których co kilkanaście minut słychać niski pomruk schodzących do lądowania lub wznoszących się samolotów, tylko potęgują post apokaliptyczny klimat.</div>
<div style="text-align: justify;">
Do Klubu Progresja będą wpuszczali od 18.30 - mam jeszcze dużo czasu żeby schować się gdzieś przed wyłaniającym się z ciemności chłodem. W Progresji jestem jednym z pierwszych fanów, którzy stawili się na koncert, ale tutaj wszyscy organizatorzy czekają ze specjalnymi opaskami na "specjalnych gości" klubu, zaproszonych na dzisiejszy koncert.</div>
<div style="text-align: justify;">
Decydują się wpuścić Nas do szatni, a potem na hol przed Progresja Main Stage. O dziwiętnastej wchodzimy na salę. Oczywiście zajmuję miejsce pod samą sceną. Po kilku chwilach na scenie pojawiają się muzycy z <b>The Faye Dunaways</b>. Najbardziej tajemniczy i niedostępny w internecie skład świata. Ich transowe muzyczno-multimedialne show już po pierwszych minutach przykuwa początkowo obojętną na ich działania publiczność. The Faye Dunaways to muzycy z koncertowego zespołu Marka Lanegana, basista (tutaj grający na gitarze) i klawiszowiec. Ich widowisko jest niesamowitym połączeniem niepokojącej, mrocznej muzyki elektro z nie mniej istotnym obrazem (rysunkowym video) wyświetlanym na ścianie za muzykami, opowiadającym o przemocy jaką rodzi ślepa wiara i religijny fanatyzm. Po ich niespełna dwudziestominutowym występie zapada cisza, a wokoło słyszę głosy - jeszcze przed chwilą sceptyków - "słuchajcie to był odlot i to bez chemii". Chłopaki zagrali niezwykły koncert.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-aD8MlmTL_d0/VOjp2xM74JI/AAAAAAAADik/TpcPqRXk3Io/s1600/20150218_201450.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-aD8MlmTL_d0/VOjp2xM74JI/AAAAAAAADik/TpcPqRXk3Io/s1600/20150218_201450.jpg" height="246" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Duke Garwood.</td></tr>
</tbody></table>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Kolejną gwiazdą sceny zostaje Pan <b>Duke Garwood</b>, londyński gitarzysta i multiinstrumentalista, który zagrał jedynie ze wsparciem perkusisty. Ich minimalistyczny w środkach występ porwał publiczność w Progresji, w dużej mierze to zasługa wyjątkowej osobowości Duke'a. Wyjątkowo grał on też na swojej niezwykłej elektrycznej. Grał na niej palcami, ale i całą swoją duszą, przenosząc na struny wszystkie swoje emocje związane z występem. Bardzo zdawkowy w kontakcie z publicznością, wybuchał entuzjazmem i szałem jedynie za pomocą swojej gitary. Koncert Duke'a Garwooda był niezwykłym doświadczeniem.<br />
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-QAXwoBMTejw/VOjqc4Z1FyI/AAAAAAAADi0/1WS2Wacrz3s/s1600/20150218_221017.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-QAXwoBMTejw/VOjqc4Z1FyI/AAAAAAAADi0/1WS2Wacrz3s/s1600/20150218_221017.jpg" height="271" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mark Lanegan Band</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Punktualnie z koncertowym rozkładem jazdy na scenie pojawił się <b>Mark Lanegan</b>, a właściwie <b>Mark Lanegan Band</b>. Wszyscy muzycy oświetleni byli przez lekkie na przemian niebieskie i czerwone światła, a Makr Lanegan przez cały koncert pozostał w mroku - podobno tak sobie zażyczył. Co jakiś czas można było zauważyć tylko zarysowaną na tle reflektora sylwetkę wokalisty. Pierwsze dwa utwory Mark wykonał jedynie z towarzyszeniem gitarzysty Jeff'a Fieldera, potem na scenie pojawiła się reszta zespołu. Koncert był wyjątkowy, a głos Marka brzmiał równie magicznie jak na płytach. Wokalista wykonał większość swoich znanych numerów szczególny nacisk kładąc na prezentację materiału z ostatniego albumu "Phantom Radio". Publiczność nagradzała muzyków po każdym utworze ogromnymi brawami, a taneczne miejscami utwory porouszały całą salą. Koncert był wyjątkowo dobrze nagłośniony. Selektywności i przestrzenności brzmienia doświadczyłem, gdy pod koniec imprezy przesunąłem się dużo dalej od sceny, tuż za konsoletę realizatora dźwięku. Wspaniale brzmiąca muzyka, wyjątkowy koncert na koniec dnia, a nie był to jeszcze koniec wyjątkowej, osobliwej nocy w Warszawie. <br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-MQdnhcb076g/VOjqHX3FZuI/AAAAAAAADis/olhoZoA-j8c/s1600/20150218_213833.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-MQdnhcb076g/VOjqHX3FZuI/AAAAAAAADis/olhoZoA-j8c/s1600/20150218_213833.jpg" height="400" width="292" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mark Lanegan - niesamowity głos.</td></tr>
</tbody></table>
Fragment występu Mark Lanegan Band z Progresji.</div>
<div style="text-align: justify;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/ngSEsPS3QQE" width="480"></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-12768005731661128802014-10-25T16:29:00.001-07:002014-10-26T06:59:34.695-07:00Jack Bruce 1943 - 2014<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Ls4LD3lGPwI/VEz66Ff0WZI/AAAAAAAADcc/80Vwo9wDo1A/s1600/Jack%2BBruce%2B43%2B-%2B14.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Ls4LD3lGPwI/VEz66Ff0WZI/AAAAAAAADcc/80Vwo9wDo1A/s1600/Jack%2BBruce%2B43%2B-%2B14.jpg" height="320" width="252" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś - 25 października 2014 roku - w swoim domu w Suffolk zmarł <b>Jack Bruce</b>. Odszedł muzyk wyjątkowy, był jednym z najbardziej znanych i wpływowych basistów. Jack na gitarze basowej grał w bardzo oryginalny sposób, w jego grze było dużo improwizacji, w późniejszym etapie kariery pokochał basy bez progowe. Był również świetnym wokalistą. Postać Jack'a Bruce'a to przede wszystkim zespół <b>Cream</b>. Zespół, który współtworzył z <i>Erikiem Claptonem</i> i <i>Gingerem Bakerem</i>, miał ogromny wpływ na tworzenie się muzyki hardrockowej. Oprócz Cream'u, nagrywał również z <i>Bluesbreakers Johna Mayall-a</i>, z<i> Frankiem Zappą</i>, <i>Manfred Mann</i>, <i>Billem Wardem</i> i <i>Gary Moorem</i>. Z tym ostatnim oraz <i>Gingerem Bakerem </i>założyli w roku 1993 power trio <b>BBM</b> (Bruce-Baker-Moore), które zarejestrowało jeden album, <i>"Around The Next Dream"</i>, ale znakomicie wypadało na koncertach grając również utwory <b>Cream</b> i <b>Gary Moora</b>. Panowie świetnie uzupełniali się wokalnie. W roku 2005 <b>Cream </b>reaktywował się na tzw. Reunion Tour. Powstała po tym wydarzeniu płyta koncertowa <i>"Royal Albert Hall London May 2-3-5-6, 2005"</i>. Poza powyższą działalnością artystyczną Jack prowadził również karierę solową. W tym roku wydał doskonały album <i>"Silver Rails"</i>, był aktywnym muzykiem do końca. Zmarł w wieku 71 lat.<br />
<br />
<b>Cream - Royal Albert Hall 2005</b><br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/vyftaay-pFA" style="text-align: start;" width="480"></iframe><br />
<br />
<b>Bruce, Baker, Moore - Live at Germany 1993</b><br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="344" src="https://www.youtube.com/embed/3xxzzKDmOZ8" style="text-align: start;" width="459"></iframe></div>
madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-37829754273428371972014-10-24T00:10:00.000-07:002014-10-23T15:08:17.418-07:00Rock na Noc - Adriana Adamowicza audycja niezwykła.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-1h0V9_UmdAs/VEl3qa6HtBI/AAAAAAAADcE/2PDIlidK4e4/s1600/Adrian%2BAdamowicz_2013.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-1h0V9_UmdAs/VEl3qa6HtBI/AAAAAAAADcE/2PDIlidK4e4/s1600/Adrian%2BAdamowicz_2013.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Autorskiej audycji <b>Adriana Adamowicza</b> w <b>Radiu Koszalin</b> zacząłem słuchać w sierpniu 2012 roku. Naprowadził mnie na nią i zainteresował mój dobry znajomy, człowiek dla którego bycie fanem i aktywne wspieranie młodych lub mało znanych, a zasługujących na promocję, artystów to przyjemny obowiązek.</div>
<div style="text-align: justify;">
Posłuchałem pierwszy raz i od razu zaplątałem się w <i>"centymetry nocy"</i>. Audycja obecna jest na antenie Radia Koszalin od ponad dziesięciu lat. Jej poprzedniczką były <i><b>Brakujące Litery</b></i>, których początki to rok 1990. </div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Rock na Noc</b> to audycja z muzyką alternatywną, nie zgraną przez stacje radiowe, z dźwiękami, którymi nie rozpieszcza radio na co dzień, ale przede wszystkim z muzyką rockową w szerokim tego słowa znaczeniu. Rockowe dźwięki w <b>Rock na Noc</b> - jak mawia autor - <i>"malują płótno nocy"</i>, malują je zawsze w sposób wyjątkowy. W każdej kolejnej audycji odnajduję, odkrywam dla siebie artystę, którego nie znałem, płytę, której nie słyszałem lub którą przeoczyłem. <b>Rock na Noc</b> ma swoje stałe punkty, które prowadzą słuchacza przez trzy godziny programu. <i>Płyta nocy</i>, <i>Rockowe wspomnienia</i> czy <i>Nocny nudziarz</i> - dźwięki z płyty, która uspokaja puls, wycisza noc. W audycji prezentowanych jest bardzo dużo nowych płyt oraz zapowiedzi wydawnictw mających się wkrótce ukazać. W <b>Rock na Noc</b> ważna jest również interakcja ze słuchaczami, której elementem m.in. jest możliwość przesyłania do Redaktora <i>"Muzycznych Cegiełek"</i>, utworów będących propozycjami od słuchaczy, które później wplata on w przygotowaną z pietyzmem strukturę audycji. Redaktor Adamowicz w każdym wydaniu poświęca również czas na prezentowanie i promocję młodych wykonawców z regionu, z województwa zachodniopomorskiego. Rozwinięciem tego jest również pomysł Redaktora na organizowanie w stacji <b>Koncertów Unplugged Radia Koszalin</b>, które odbywają się już od kilku lat w Studiu Koncertowo-nagraniowym im. Czesława Niemena. Z sesji tych Radio Koszalin wydaje bardzo ciekawe płyty. </div>
<div style="text-align: justify;">
Atutem audycji jest niewątpliwie osoba prowadzącego, autora, głosu, redaktora <b>Adriana Adamowicza</b>. Jego spokojny, poetycki sposób opowiadania o muzyce, wprowadzania w kolejne, często różniące się poziomem intensywności przekazu nagrania (jeśli już muszę) porównać mogę tylko z Radiową Trójką z lat 80-tych. Jednak sposób prowadzenia audycji i budowania emocji prezentowanymi dźwiękami jest u Adriana Adamowicza jedyny w swoim rodzaju. </div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Audycja nadawana jest obecnie we środy od godz. 21 do północy </b>(zmiana od 10 września 2014 r.) Wcześniej rozpoczynała się o godz. 22 z minutami i trwała do godziny pierwszej dnia następnego. Z całą odpowiedzialnością polecam tą piękną, poszerzającą muzyczne horyzonty i kształtującą muzyczny gust audycję.</div>
<div style="text-align: justify;">
Zdarzają się bonusowe wydania <b>Rock na Noc</b> w poniedziałki od godz. 21. We czwartki od godz. 20-tej <b>Adrian Adamowicz</b> prowadzi również audycję <i>Na liryczną nutę</i>, stojącą na drugim biegunie jego muzycznych fascynacji, a poświęconą śpiewającym poetom, piosence autorskiej, szantom.</div>
<br />
<b>Polecam w internecie:</b><br />
<a href="https://www.facebook.com/noc24/timeline" target="_blank">Strona audycji Rock na Noc na facebook-u.</a><br />
<a href="http://www.radio.koszalin.pl/pl/program-block/na-dobranoc.125.html" target="_blank">Radio Koszalin - programy Adriana Adamowicza.</a><br />
<b><a href="http://www.radio.koszalin.pl/pl/page/dod/sluchaj-online.html" target="_blank">Słuchaj Radia Koszalin on-line.</a></b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-0a0TfQT_Ugg/VEl4LnqdjoI/AAAAAAAADcM/wf1hGZB3sK4/s1600/Gitara%2Bdla%2BRock%2Bna%2Bnoc.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-0a0TfQT_Ugg/VEl4LnqdjoI/AAAAAAAADcM/wf1hGZB3sK4/s1600/Gitara%2Bdla%2BRock%2Bna%2Bnoc.jpg" height="301" width="320" /></a></div>
<br />
<br />madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-42396944819852804322014-10-13T14:00:00.000-07:002015-02-22T13:37:41.804-08:00KAT & Roman Kostrzewski - Buk Akustycznie<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-QhEgRBBYCgY/VDw89JMlv4I/AAAAAAAADbs/NsjTY0SiAfE/s1600/Kat%2BBuk.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-QhEgRBBYCgY/VDw89JMlv4I/AAAAAAAADbs/NsjTY0SiAfE/s1600/Kat%2BBuk.jpg" height="287" width="320" /></a></div>
<b></b><br />
<div>
<b><b><br /></b></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>
KAT</b> wydał w tym roku album wyjątkowy. <b><i>Buk Akustycznie</i></b> to płyta zupełnie inna od <i><b>Ballad</b></i> z roku 1994-go. Wydawnictwo z lat dziewięćdziesiątych było zbiorem najbardziej balladowych utworów z historii zespołu. Płyta tamta nagrana była, jak to żartobliwie stwierdził Roman Kostrzewski, dla dziewczyn chłopaków, którzy słuchali KAT-a. <i><b>Buk Akustycznie</b></i> przynosi ze sobą akustyczne wersje utworów z długiej kariery zespołu, które balladami nie są i nie były. Mamy tutaj akustyczne wykonania takich numerów jak: <i>Czas zemsty</i>, <i>Diabelski dom cz. I</i> (album <i><b>666</b></i>), <i><b>Śpisz jak kamień</b></i> (album <i><b>Oddech wymarłych światów</b></i>), <i>Odi profanum vulgus</i> (album <i><b>Róże miłości...</b></i>), jest i <i>Robak</i>, ballada ze wspomnianego wcześniej albumu <i><b>Ballady</b></i>, ale tym razem wykonana w pełni na gitarach akustycznych. Jest bardzo klimatycznie, mrocznie, mocno i często szybko. Album jest bardzo dynamiczny, a wszystkie, również te wymienione przeze mnie utwory, uzyskały nowy blask, nową moc. Wielka w tym zasługa doskonale grających gitarzystów. Nie bez przyczyny napisałem, że album ten wydał <b>KAT</b> choć od roku 2004 mamy dwa zespoły czyli KAT-a z Piotrem Luczykiem jako liderem i Henrykiem Beckiem jako wokalistą oraz grupę <b>KAT & Roman Kostrzewski</b>, w której liderem jest Roman Kostrzewski otoczony świetnymi, młodymi muzykami,a wspiera go wiernie oryginalny perkusista KAT-a Ireneusz Loth. Roman Kostrzewski jest w swoim śpiewie, w swej interpretacji bardzo prawdziwy, wręcz mistyczny, niczego nie udaje - Roman Kostrzewski to dla mnie uosobienie zespołu <b>KAT</b>. I nie chcę stawać tu po niczyjej stronie, ale gdyby ich drogi z Piotrem Luczykiem znów się zeszły..., a może nie jest to już potrzebne bo <b>KAT & Roman Kostrzewski</b> radzi sobie znakomicie.</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Polecam ten wyjątkowy album wszystkim fanom KAT-a, ale również fanom dobrego gitarowego grania. Miałem napisać, że moi faworyci z tej płyty to hitowy wręcz <i>Diabelski dom cz.I</i>, <i>Śpisz jak kamień</i>, <i>Szkarłatny wir</i> czy <i>Łza cieniów</i> <i>minionych</i> jednak z kolejnymi przesłuchaniami płyta zyskuje jako całość, jako całość wywołuje przyjemny dreszcz na ciele i porusza ducha.</div>
<br />
KAT & Roman Kostrzewski:<br />
Roman Kostrzewski - wokal<br />
Ireneusz Loth - perkusja<br />
Michał Laksa - bas<br />
Piotr Radecki - gitara<br />
Krzysztof Pistelok - gitara</div>
madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-44641266613924330742014-08-29T13:12:00.001-07:002014-08-29T13:12:06.107-07:00EMPYRIUM - The Turn of the Tidesmadabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-37651447962968637872014-08-14T15:41:00.000-07:002014-08-29T12:42:37.514-07:00Folk metal zatrząsł Ogrodem Saskim w Kozim Grodzie!<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-l5FCA3zC5QY/U-0tgiWvQmI/AAAAAAAADX4/uBwd_IFUKeA/s1600/20140810_195955_.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-l5FCA3zC5QY/U-0tgiWvQmI/AAAAAAAADX4/uBwd_IFUKeA/s1600/20140810_195955_.jpg" height="240" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Litvintroll</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Sobota 9 sierpnia i niedziela 10
sierpnia należały w Lublinie do fanów mocnego folkowego grania. W Muszli Koncertowej
Ogrodu Saskiego odbyła się kolejna edycja, powracającego, Festiwalu HelloFolks! Pierwszy dzień imprezy
poświęcony był muzyce folk punkowej. Folk Punk Day uświetnili Hańba!, Molly
Malone’s, Troty z Polski oraz Dzieciuki z Białorusi. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Drugiego dnia królował folk
metal. I na Folk Metal Day się skupię, a to dlatego, że tego dnia mogłem w pełni
uczestniczyć w HelloFolks! <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Dzień folk metalowy rozpoczęła
załoga z Krakowa, Netherfell. Zespół zagrał bardzo porządny koncert. Widziałem
ich już kilka razy wcześniej i muszę powiedzieć, że idą do przodu. Świetnie
prezentowali się na scenie. Zgrana sekcja rytmiczna. Po jedynym reprezentancie
rodzimego folk metalowego grania na scenie pojawiła się formacja z Ukrainy <span style="background-color: black; color: white;">Tin
Sontsya. Niesamowite, pełne brzmienie zespołu od razu zwróciło uwagę słuchaczy,
jak również mocny głos <span style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial;">Serhiya
Vasylyuka. Nic jednak dziwnego formacja z Kijowa to profesjonaliści, zespół
istnieje od 1999 roku. Duże wrażenie robiła bandura, ukraiński instrument
strunowy, który wprowadzał do muzyki zespołu folkowe klimaty, a także często
przejmował rolę gitary prowadzącej. Bardzo miłym akcentem było wykonanie przez
Tin Sontsya utworu „Jest taki samotny dom” Budki Suflera, którego fragment
odśpiewali z zespołem zgromadzeni na widowni słuchacze. <o:p></o:p></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: black; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; color: white;">Po zespole ukraińskim na scenę weszli muzycy z Białorusi
czyli Litvintroll. Andrei Apanovich i kompania zagrali porywający koncert. Nie
zabrakło utworów takich jak Da Siara, Lipka, Kamarowa śmierć, Czarna Panna,
Rock’N’Troll czy The Air Is Fragrant With Thym. Uwagę zwracał bardzo dobry
kontakt zespołu z fanami szalejącymi pod sceną, ludzie tańczyli, śpiewali razem
z Andreiem, a headbanging udzielił się
wszystkim. Na koniec Andrei Apanovich wyszedł na scenę z Polską flagą i
zabrzmiało Breaking The Law. Fani długo nie chcieli wypuścić zespołu ze sceny.
Moim zdaniem był to najlepszy koncert wieczoru. Mankamentem było nagłośnienie,
którego lewa strona ulegała coraz częstszym awariom. Najbardziej dało się to
odczuć podczas koncertu czwartego w kolejności zespołu, formacji Niburta.
Węgrzy opanowali całą scenę. Duży bo, aż dziewięcioosobowy skład nie zważając
na problemy jeszcze bardziej rozkręcił publiczność zgromadzoną pod sceną.
Niburta zagrała utwory bardzo gęste od, moim zdaniem zdecydowanie za bardzo
wyeksponowanej, perkusji oraz basu. Basista kapeli był poza tym jedynym bardzo
aktywnie reagującym na grane dźwięki muzykiem w zespole. Za to brawa. Ogólne
wrażenie psuło zdecydowanie nie mające już siły nagłośnienie. Jest to pierwsza
rzecz jaką trzeba będzie zmienić przed kolejna edycją. Jeszcze przed godz.
22.00 wywołani ponownie na scenę bracia Węgrzy zagrali długi bis.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: black; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; color: white;">Wspaniale, że HelloFolks! Powróciło, wspaniale, że przyszło
tak dużo ludzi na ten festiwal. Brawa dla organizatorów i fanów. Szkoda tylko,
że nie mamy w tej chwili w Lublinie miejsca żeby takie święto muzyki folk
metalowej nie musiało kończyć się o godz. 22.00.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black; color: white;">Przed lubelskim HelloFolks! mam nadzieję jeszcze wiele
cudownych lat – jest jeszcze tylu dobrych wykonawców do zaproszenia. Zdrowia!</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: black;"><span style="color: #f3f3f3;"><br /></span></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-7O_byaZKd-c/U-0ty0a4zfI/AAAAAAAADYA/fh6mc92TO4A/s1600/P1010050.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-7O_byaZKd-c/U-0ty0a4zfI/AAAAAAAADYA/fh6mc92TO4A/s1600/P1010050.jpg" height="300" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: black; color: white;"><span style="font-size: x-small;">Тінь Сонця (Sun Shadow)</span><span style="font-family: Helvetica, Arial, lucida grande, tahoma, verdana, arial, sans-serif;"><span style="line-height: 20px;"><span style="font-size: x-small;"> na scenie Muszli Koncertowej Ogrodu Saskiego.</span></span></span></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-aGAWxqsN8JM/U-0t5QGwRMI/AAAAAAAADYI/_UjV1mTQEUo/s1600/P1010058.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-aGAWxqsN8JM/U-0t5QGwRMI/AAAAAAAADYI/_UjV1mTQEUo/s1600/P1010058.jpg" height="300" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: Helvetica, Arial, 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; line-height: 20px; text-align: left;"><span style="background-color: black; color: white; font-size: x-small;">Tin Sontsya ( Тінь Сонця )</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-rCYagcW4Cic/U-0t9Zyt6OI/AAAAAAAADYQ/fhnobzvJITE/s1600/P1010053.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-rCYagcW4Cic/U-0t9Zyt6OI/AAAAAAAADYQ/fhnobzvJITE/s1600/P1010053.jpg" height="400" width="277" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-gYmtq-x3a3o/U-0uBCxCJoI/AAAAAAAADYY/7cpTOojn2uw/s1600/P1010060.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-gYmtq-x3a3o/U-0uBCxCJoI/AAAAAAAADYY/7cpTOojn2uw/s1600/P1010060.jpg" height="302" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: sans-serif; line-height: 22.399999618530273px; text-align: left;"><span style="background-color: white; font-size: x-small;">Ivan Luzan i jego niesamowita bandura.</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-dSMupfqDNiU/U-0uJnHgiGI/AAAAAAAADYg/iC08L_g8DAg/s1600/P1010088.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-dSMupfqDNiU/U-0uJnHgiGI/AAAAAAAADYg/iC08L_g8DAg/s1600/P1010088.jpg" height="292" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na scenie Litvintroll.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-DqTDedL2Mf0/U-0uQUAlQ4I/AAAAAAAADYo/ET8nASnrZx0/s1600/P1010087.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-DqTDedL2Mf0/U-0uQUAlQ4I/AAAAAAAADYo/ET8nASnrZx0/s1600/P1010087.jpg" height="275" width="400" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-qEfOKjZxe04/U-0uXCzsr7I/AAAAAAAADYw/OUqDsPXhVl0/s1600/P1010081.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-qEfOKjZxe04/U-0uXCzsr7I/AAAAAAAADYw/OUqDsPXhVl0/s1600/P1010081.jpg" height="283" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">Litvintroll - bezkompromisowo i energetycznie od początku do końca.</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Y4cQ74N5sZQ/U-0ujZdWTkI/AAAAAAAADY4/ChWp3QTYpxc/s1600/P1010075.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Y4cQ74N5sZQ/U-0ujZdWTkI/AAAAAAAADY4/ChWp3QTYpxc/s1600/P1010075.jpg" height="293" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-HJIi6-uZYto/U-0uoLdcffI/AAAAAAAADZA/v_e_hNSnM1I/s1600/P1010074.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-HJIi6-uZYto/U-0uoLdcffI/AAAAAAAADZA/v_e_hNSnM1I/s1600/P1010074.jpg" height="400" width="280" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-bfiuHGN8VjA/U-0usenwYgI/AAAAAAAADZI/MuK-V-P2SEs/s1600/P1010082.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-bfiuHGN8VjA/U-0usenwYgI/AAAAAAAADZI/MuK-V-P2SEs/s1600/P1010082.jpg" height="288" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-8pARvYDtedw/U-0ux2No07I/AAAAAAAADZQ/H8yh7VcuaIw/s1600/P1010077.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-8pARvYDtedw/U-0ux2No07I/AAAAAAAADZQ/H8yh7VcuaIw/s1600/P1010077.jpg" height="280" width="400" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-POBjiNjDan0/U-0u5tnx58I/AAAAAAAADZY/o1gdK85laro/s1600/P1010061.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-POBjiNjDan0/U-0u5tnx58I/AAAAAAAADZY/o1gdK85laro/s1600/P1010061.jpg" height="287" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: Helvetica, Arial, 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; line-height: 20px; text-align: left;"><span style="background-color: black; color: white; font-size: x-small;">Z Serhiyem Vasylyukiem, wokalistą ukraińskiej forrmacji Tin Sontsya ( Тінь Сонця ) po ich koncercie na HelloFolks!</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-g6dSdAU6prQ/U-0u-Q3X97I/AAAAAAAADZg/MY8ie5px8U8/s1600/P1010094.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-g6dSdAU6prQ/U-0u-Q3X97I/AAAAAAAADZg/MY8ie5px8U8/s1600/P1010094.jpg" height="400" width="292" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: Helvetica, Arial, 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; line-height: 20px; text-align: left;"><span style="background-color: black; color: white; font-size: x-small;">Spotkanie z Andreiem Apanovichem z zespołu Litvintroll zaraz po koncercie grupy.</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/SAL6oKJ1dOs?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/YRnRu0ybTvY?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-2ndc-DrUvgw/U-0zsWAvk_I/AAAAAAAADZo/LajUg3XckyE/s1600/10496923_824936424191657_4568670537768963756_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-2ndc-DrUvgw/U-0zsWAvk_I/AAAAAAAADZo/LajUg3XckyE/s1600/10496923_824936424191657_4568670537768963756_o.jpg" height="400" width="266" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To epickie zdjęcie wokalisty białoruskiego Litvintrolla<br />
zamieszczam dzięki uprzejmości jego autora Konrada Bieleckiego (Lia Fail).</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div>
<span style="color: #37404e; font-family: Helvetica, Arial, lucida grande, tahoma, verdana, arial, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 20px;"><br /></span></span>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background: white; color: #252525;"><br /></span></div>
</div>
madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-21685426464421376502014-01-31T06:54:00.004-08:002014-01-31T06:54:57.701-08:00Mój TOP TEN najlepszych płyt roku 2013!madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-84757461376879565902013-11-28T05:30:00.001-08:002013-11-28T05:30:12.328-08:00Rush - Clockwork AngelsNadrabiam zaległości - jutro tekst będzie gotowy.madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-80531438476800246542013-11-28T05:28:00.001-08:002013-11-28T05:28:34.662-08:00Spirits of Old God’s Tourmadabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-51935987122624219332013-09-27T05:28:00.003-07:002013-09-27T05:44:33.741-07:00[peru] Ktoś z nich... subiektywny demontaż.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-aS1S-j77nvU/UkV3-fpVfbI/AAAAAAAADLk/_nMNpeuJTHo/s1600/peru+ktos.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://3.bp.blogspot.com/-aS1S-j77nvU/UkV3-fpVfbI/AAAAAAAADLk/_nMNpeuJTHo/s400/peru+ktos.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Album rozpoczyna sprzężenie we wstępie do tytułowego <i>Ktoś z
nich…</i> i już słuchaczu jesteś sprzężony z tym albumem do ostatniego numeru. Ciężki
dudniący, rozsadzający głośniki basowy riff. Po chwili wystrzeliwuje krótki,
ale sugestywny <i>44</i>. <i>Zły pies</i> warczy zakręconymi, hałaśliwymi, gitarowymi
akordami. Mocny przekaz. <i>Jest nas więcej </i>– nie ukrywam mój, muzycznie i
tekstowo, faworyt na tej płycie <b>[peru]</b>. Pani Pawłowicz doskonale wprowadza
słuchacza w temat. Jest nas więcej, więc mamy rację, bo jest nas więcej, ale
zostaje rozjechana przez świetną gitarę Jorge’a i bas Orła. Wciąga również <i>Przed
każdym zagrożeniem</i> zmraża akordami i wywołuje dreszcze na plecach. W tym
utworze słychać również perkusyjny kunszt Endrju. <i>Magia fazy montażu</i> sprawia,
że jeszcze mocniej wpada się w szalony taniec, niesamowite mocne uderzenia
basu. Nadchodzi czas na <i>Kiedy przyjdzie czas</i>. Panowie zabierają nas do pod
czaszkę bezmyślności hejtera. Ostro cięte gitarowe akordy wspierane przez gęsto
grającą perkusję i potężny bas robią wrażenie. Płytę zamyka <i>I tak nie uwierzysz</i>.
Szept i ciszę rozrywa energetyczny gitarowy riff, który przejmuje w zwrotkach
bas. Teksty poruszają istotne, często zamiatane pod dywan lub okrzyczane w
mediach tematy i sprawy, których nikt później nie załatwia. Znieczulica, zwykłe
bezimienne bohaterstwo, przemoc w rodzinie, dyskryminacja wszelkich
mniejszości, kontrola człowieka przez system, manipulacja przez media, ignorancja,
kłamstwo. Słowa na płycie wykrzyczane, mocne, a muzyka jeszcze mocniejsza.
Słuchałem głośno, więc płyta przewierciła się przez moją czaszkę na wskroś i
już jestem zakręconym na punkcie tej muzyki Ktosiem. Płyta pięknie i pomysłowo
wydana. Jest to druga pełno wymiarowa, jeśli mogę tak powiedzieć płyta <b>[peru]
</b>(poprzednią wydali Panowie w 2009 roku). Jak piszą na swojej stronie: "trzy osoby, trzy instrumenty, jeden zgiełk."</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Koś z nich… </b>sprawił, że nie mogę przestaś go słuchać w domu,
w samochodzie i w ogrodzie. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-KHnpxth7pWg/UkV4ZCWYbLI/AAAAAAAADLs/9IbVlnPdih8/s1600/peru+puzzle.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="116" src="http://3.bp.blogspot.com/-KHnpxth7pWg/UkV4ZCWYbLI/AAAAAAAADLs/9IbVlnPdih8/s320/peru+puzzle.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="http://perulbn.bandcamp.com/" target="_blank">Strona [peru] </a></div>
<br />madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-68150008684315382972013-06-11T09:28:00.000-07:002013-06-11T13:23:21.974-07:00Energie miasta - Noc Kultury - Lublin 08.06.2013<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-kG7Q2pZutlI/UbdGBlyeH_I/AAAAAAAAC70/V-Ek2VtbCk8/s1600/P1010174.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://1.bp.blogspot.com/-kG7Q2pZutlI/UbdGBlyeH_I/AAAAAAAAC70/V-Ek2VtbCk8/s400/P1010174.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Koncert <b>Energie miasta</b> podczas
tegorocznej lubelskiej <b>Nocy Kultury</b> można podzielić na trzy części. Pierwsza to
występ zespołu <b>Lolo Ferrari</b>, grupa ta była niejako suportem całego głównego
koncertu. Panowie swoją muzyką i wyglądem scenicznym mieli rozgrzać powoli
zbierającą się pod sceną na Placu po Farze publiczność. Energia z jaką zespół
wykonywał swoje utwory m.in. cover Wałów Jagiellońskich <i>„Kukuła disco”</i> z
pewnością przeniosła się na słuchaczy. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Główną część koncertu rozpoczął występ lubelskiego zespołu <b>Miąższ</b>, który zagrał z
wielką dynamiką oraz z gościnnym udziałem w jednej z piosenek (<i>„Telewizja”</i>)
legendarnego poety i barda, <b>Jacka Kleyffa</b>. Atutem zespołu <b>Miąższ</b> jest bez
wątpienia pełna radości życia i spontaniczna wokalistka Joanna Zawłocka, która
nawiązała wspaniały kontakt z publicznością. Bardzo ciekawą część występu grupy
<b>Miąższ</b> było pojawienie się na scenie <b>Jacka Bielasa Bieleńskiego</b> ( króla
łódzkiej alternatywy), który z towarzyszeniem muzyków lubelskiego zespołu
wykonał miedzy innymi utwory <i>„Miejscy strażnicy”</i> i <i>„Po co Ci to?”</i>. Podczas
występu <b>Bielasa</b> zauważyłem za sobą <b>Jacka Kleyffa</b>, podszedłem do niego i
uścisnąłem mu dłoń, z wielką atencją słuchał koncertu <b>Jacka Bielanskiego</b>. Po
występie <b>Bielańskiego</b> na scenę wszedł <b>Tymon Tymański </b>z gitarzystą grupy Tymon
& The Transistors <b>Marcinem Gałązką</b>. Gościem Tymona na scenie była <b>Agnieszka
Dębska</b> z Lublina, wykonali razem <i>„Perfect Day”</i> Lou Reed-a. W trakcie występu
Tymona na scenę wpadł również <b>Michał "Bobby Dick" Skrok</b>, wokalista
kapeli <b>Dick4Dick</b> oraz <b>Słoma</b>. Po nich na deski estrady wtoczył swój wzmacniacz
<b>Spięty</b> czyli <b>Hubert Dobaczewski</b> wokalista i gitarzysta płockiej grupy <b>Lao Che</b> – Hubert
zaśpiewal miedzy innymi utwór <i>„Opuszczone porty”</i>. Później wspólnie z <b>D'Roots
Brothers</b>, <b>Natty B</b> i <b>Słomą</b> wykonali <i>„Strzeż się tych miejsc”</i> Klausa Mitffocha. Kolejnym
artystą z Lublina, który ze swym gościem zawładnął sceną był <b>Łukasz Jemioła</b>,
który z <b>Tomaszem Budzyńskim</b> zaśpiewał utwór Armii <i>„Archanioły i Ludzie”</i>, a sam
<b>Tomek Budzyński</b> z gitarą, zaśpiewał <i>„Kazimierz przez Nałęczów”</i>, którym bardzo
zjednał sobie publiczność.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Na scenę wszedł <b>Robert
Brylewski</b>, z towarzyszeniem <b>Słomy</b> i <b>D’Roots Brothers</b> wykonał m.in.
<i>„Brotherhood of Mann”</i> Izraela oraz <i>„Policjanci i złodzieje”</i> publiczność
zupełnie ucichła, nareszcie ustały rozmowy, wszyscy zaczęli kołysać się w rytm
muzyki płynącej z głosników. <b>Robert Brylewski</b> zagrał wspaniały, moim zdaniem za
krótki set. Wielki szacunek dla niego za to jak wprowadził na scenę kolejnego
wykonawcę <b>Andrzeja "Natty B" Kępskiego</b>. <b>Natty B</b> to niesamowicie
ciepła osoba i to ciepło i spokój przekazywał ze sceny. Reggae przez niego
śpiewane to hipnotyczne ukojenie. Po <b>Natty B</b> na scenie swoje i <b>Orkiestry Na Zdrowie</b> piosenki wykonał <b>Jacek Kleyff</b>. To niesamowite ile jest w tym artyście energii i pozytywnej zadziorności. Ekspresja <b>Jacka Kleyffa</b> wspieranego przez<b> D'Roots Brothers</b> udzieliła się wszystkim.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<b>Kleyff</b> był łącznikiem do
kolejnej trzeciej części koncertu <b>Energia miasta</b> pt.: <i>Przyjaciele na
mikrofonach</i> czyli Talib , Sztos, Kudłacz , Hopkins, Ignatz-I,Sinsen, Junior
Stress i inni – to już nie była „moja bajka” , ale zabawa pod sceną trwała w
najlepsze. Powoli wycofałem się na z góry upatrzoną pozycję przy kuflu
aromatycznego grzańca. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
Tegoroczną edycję Nocy Kultury ze
szczególny zwróceniem uwagi na koncert główny uważam za bardzo udaną. Świetnie
wypadło to łączenie artystów z i spoza Lublina. Poza tym sam dotknąłem –
dosłownie – czterech legend: <b>Jacka Kleyffa</b>, <b>Tomasza Budzyńskiego</b> (w ramach Nocy
Kultury odwiedziłem również wystawę jego obrazów Pt.:„Podróż na wschód”) oraz
<b>Roberta Brylewskiego</b>, który przed koncertem zaprosił mnie za scenę, a tam
poznałem również <b>Jerzego Słomę Słomińskiego</b>. Magiczna noc. Nie będzie już takiej.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-04b_pQZtm00/UbdIw7lKuKI/AAAAAAAAC8E/eI1c8HH4URQ/s1600/P1010171.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="278" src="http://1.bp.blogspot.com/-04b_pQZtm00/UbdIw7lKuKI/AAAAAAAAC8E/eI1c8HH4URQ/s320/P1010171.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Słoneczna instalacja Jarosława Koziary nad Deptakiem.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-b7ZOeJKPEqY/UbdIzej8qXI/AAAAAAAAC8M/dCKp5-dZQ4E/s1600/P1010172.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://3.bp.blogspot.com/-b7ZOeJKPEqY/UbdIzej8qXI/AAAAAAAAC8M/dCKp5-dZQ4E/s400/P1010172.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-hZL7N3R2NjE/UbdI280ZzPI/AAAAAAAAC8U/eazi6k-B3ms/s1600/P1010173.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-hZL7N3R2NjE/UbdI280ZzPI/AAAAAAAAC8U/eazi6k-B3ms/s320/P1010173.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-t3RxdEFP2nI/UbdI7NNCjyI/AAAAAAAAC8c/v8fCFRfBsXQ/s1600/P1010178.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-t3RxdEFP2nI/UbdI7NNCjyI/AAAAAAAAC8c/v8fCFRfBsXQ/s320/P1010178.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-LkMnxxxptwM/UbdI_6VY84I/AAAAAAAAC8k/z22qFoFVYwQ/s1600/P1010183.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://1.bp.blogspot.com/-LkMnxxxptwM/UbdI_6VY84I/AAAAAAAAC8k/z22qFoFVYwQ/s400/P1010183.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-5pkFi7HOsyE/UbdJE05PZ7I/AAAAAAAAC8s/6csmJU6zorU/s1600/P1010186.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="217" src="http://2.bp.blogspot.com/-5pkFi7HOsyE/UbdJE05PZ7I/AAAAAAAAC8s/6csmJU6zorU/s320/P1010186.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na scenie Lolo Ferrari.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Ev-RmRsXjUE/UbdJI65c5EI/AAAAAAAAC80/baQV-8rB4Yw/s1600/P1010187.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="209" src="http://2.bp.blogspot.com/-Ev-RmRsXjUE/UbdJI65c5EI/AAAAAAAAC80/baQV-8rB4Yw/s320/P1010187.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-wfjmfb8yTBw/UbdJO2odA7I/AAAAAAAAC88/NPJzpYXKw58/s1600/P1010194.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-wfjmfb8yTBw/UbdJO2odA7I/AAAAAAAAC88/NPJzpYXKw58/s320/P1010194.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-XdUraJmbLF8/UbdJTFN4t8I/AAAAAAAAC9E/50xWSe9ngkU/s1600/P1010195.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="300" src="http://3.bp.blogspot.com/-XdUraJmbLF8/UbdJTFN4t8I/AAAAAAAAC9E/50xWSe9ngkU/s400/P1010195.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Miąższ i Jacek Kleyff.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-_kZ1ZYdKplo/UbdJpydw63I/AAAAAAAAC9M/3S2OluFHon0/s1600/P1010199.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="231" src="http://3.bp.blogspot.com/-_kZ1ZYdKplo/UbdJpydw63I/AAAAAAAAC9M/3S2OluFHon0/s320/P1010199.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Miąższ</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-xkI9P6tq0is/UbdJuChxJlI/AAAAAAAAC9U/UYlkcQMB5jA/s1600/P1010200.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="300" src="http://2.bp.blogspot.com/-xkI9P6tq0is/UbdJuChxJlI/AAAAAAAAC9U/UYlkcQMB5jA/s400/P1010200.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Miąższ i Jacek Bielas Bieleński.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-CMEMwVO5Obs/UbdJysGY7VI/AAAAAAAAC9c/71D1xvQJEOE/s1600/P1010202.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="216" src="http://2.bp.blogspot.com/-CMEMwVO5Obs/UbdJysGY7VI/AAAAAAAAC9c/71D1xvQJEOE/s320/P1010202.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Xfr-DTigJMU/UbdJ3tebvUI/AAAAAAAAC9k/4Q2uipVZv0U/s1600/P1010204.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-Xfr-DTigJMU/UbdJ3tebvUI/AAAAAAAAC9k/4Q2uipVZv0U/s320/P1010204.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-KV0MQWMDCQw/UbdJ-QAoZYI/AAAAAAAAC9s/L2rG3kIx6gE/s1600/P1010206.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="300" src="http://3.bp.blogspot.com/-KV0MQWMDCQw/UbdJ-QAoZYI/AAAAAAAAC9s/L2rG3kIx6gE/s400/P1010206.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tymon Tymański</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-olJyHzCjMcw/UbdKBwVXGGI/AAAAAAAAC90/p_vwdwRGTtE/s1600/P1010207.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="222" src="http://4.bp.blogspot.com/-olJyHzCjMcw/UbdKBwVXGGI/AAAAAAAAC90/p_vwdwRGTtE/s320/P1010207.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-J3E90CYlb5Y/UbdKKzeXIhI/AAAAAAAAC98/eAMSFYJ79hM/s1600/P1010211.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="300" src="http://1.bp.blogspot.com/-J3E90CYlb5Y/UbdKKzeXIhI/AAAAAAAAC98/eAMSFYJ79hM/s400/P1010211.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Hubert Spięty Dobaczewski</span>
</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-nHx5LOJpTTY/UbdKN6N_VgI/AAAAAAAAC-E/yiAGrlzjAL8/s1600/P1010213.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-nHx5LOJpTTY/UbdKN6N_VgI/AAAAAAAAC-E/yiAGrlzjAL8/s320/P1010213.jpg" width="257" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-H_LRFT0plBU/UbdKUkAI3AI/AAAAAAAAC-M/r7AUJ9A5Tdw/s1600/P1010216.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-H_LRFT0plBU/UbdKUkAI3AI/AAAAAAAAC-M/r7AUJ9A5Tdw/s320/P1010216.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/--K1p47G2LqA/UbdKcKWkoTI/AAAAAAAAC-U/ounh9FGBlRI/s1600/P1010220.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/--K1p47G2LqA/UbdKcKWkoTI/AAAAAAAAC-U/ounh9FGBlRI/s320/P1010220.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-ZdoGv9jEoGA/UbdKjpipiTI/AAAAAAAAC-c/hKwFDvs2hLQ/s1600/P1010219.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-ZdoGv9jEoGA/UbdKjpipiTI/AAAAAAAAC-c/hKwFDvs2hLQ/s400/P1010219.jpg" width="300" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jerzy Słoma Słomiński</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-4J0F3zCaBiU/UbdKpCvxq8I/AAAAAAAAC-k/c_GZF2KHgMc/s1600/P1010225.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-4J0F3zCaBiU/UbdKpCvxq8I/AAAAAAAAC-k/c_GZF2KHgMc/s320/P1010225.jpg" width="224" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-D_ePIa6M__4/UbdKwRP9B8I/AAAAAAAAC-s/Gy_KMdmCBlc/s1600/P1010226.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="317" src="http://1.bp.blogspot.com/-D_ePIa6M__4/UbdKwRP9B8I/AAAAAAAAC-s/Gy_KMdmCBlc/s400/P1010226.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tomasz Budzyński</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-bcCkMdstAag/UbdK13FVgGI/AAAAAAAAC-0/ehOb693cJTc/s1600/P1010227.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-bcCkMdstAag/UbdK13FVgGI/AAAAAAAAC-0/ehOb693cJTc/s320/P1010227.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Robert Brylewski</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-9jXmk1-fOww/UbdK71CmCBI/AAAAAAAAC-8/iE2_3-iqXow/s1600/P1010228.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="252" src="http://4.bp.blogspot.com/-9jXmk1-fOww/UbdK71CmCBI/AAAAAAAAC-8/iE2_3-iqXow/s320/P1010228.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-nrcVsWobkGc/UbdK-gppwTI/AAAAAAAAC_E/WVSmMtkCgjg/s1600/P1010229.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-nrcVsWobkGc/UbdK-gppwTI/AAAAAAAAC_E/WVSmMtkCgjg/s320/P1010229.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-m1NqZPs6Fvw/UbdLH2umDsI/AAAAAAAAC_M/EwkhTTtwudA/s1600/P1010230.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-m1NqZPs6Fvw/UbdLH2umDsI/AAAAAAAAC_M/EwkhTTtwudA/s320/P1010230.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-oG5QKJDJMMs/UbdLKr6hRbI/AAAAAAAAC_U/SdUKV6w-Xuc/s1600/P1010231.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-oG5QKJDJMMs/UbdLKr6hRbI/AAAAAAAAC_U/SdUKV6w-Xuc/s320/P1010231.jpg" width="224" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-0SOHoWo4oos/UbdLSbFt4_I/AAAAAAAAC_c/CeiJhHLpd_w/s1600/P1010233.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-0SOHoWo4oos/UbdLSbFt4_I/AAAAAAAAC_c/CeiJhHLpd_w/s320/P1010233.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-fZTNXi5SCwA/UbdLZ4YcOdI/AAAAAAAAC_k/AlzpMijrItI/s1600/P1010234.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-fZTNXi5SCwA/UbdLZ4YcOdI/AAAAAAAAC_k/AlzpMijrItI/s320/P1010234.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-5I-7RcVVPwI/UbdLhXAKJmI/AAAAAAAAC_s/VbB9PYRDOVg/s1600/P1010235.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-5I-7RcVVPwI/UbdLhXAKJmI/AAAAAAAAC_s/VbB9PYRDOVg/s320/P1010235.jpg" width="210" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-CevfldP6Obs/UbdLjzVIxWI/AAAAAAAAC_0/BseSiY2jt6M/s1600/P1010236.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="277" src="http://4.bp.blogspot.com/-CevfldP6Obs/UbdLjzVIxWI/AAAAAAAAC_0/BseSiY2jt6M/s400/P1010236.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Robert Brylewski, Słoma i D'Roots Brothers.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-SGqf2jQpoTU/UbdLsua3vhI/AAAAAAAAC_8/K5j1eYw6hME/s1600/P1010237.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-SGqf2jQpoTU/UbdLsua3vhI/AAAAAAAAC_8/K5j1eYw6hME/s320/P1010237.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-2dCHlF0sWz4/UbdLvWVHkGI/AAAAAAAADAE/Lsl_ko-0F-Q/s1600/P1010239.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-2dCHlF0sWz4/UbdLvWVHkGI/AAAAAAAADAE/Lsl_ko-0F-Q/s320/P1010239.jpg" width="242" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-W244L3O4QB0/UbdLyJ-avZI/AAAAAAAADAM/_9HemoWRSZQ/s1600/P1010240.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="229" src="http://1.bp.blogspot.com/-W244L3O4QB0/UbdLyJ-avZI/AAAAAAAADAM/_9HemoWRSZQ/s320/P1010240.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-Gf8eXiivlHs/UbdL6DFbMtI/AAAAAAAADAU/WUOvosvO4Wc/s1600/P1010243.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="293" src="http://4.bp.blogspot.com/-Gf8eXiivlHs/UbdL6DFbMtI/AAAAAAAADAU/WUOvosvO4Wc/s400/P1010243.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Robert Brylewski i Natty B.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-AfqF1kI8S3A/UbdL9chy1GI/AAAAAAAADAc/nmyT9OPA9Js/s1600/P1010247.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-AfqF1kI8S3A/UbdL9chy1GI/AAAAAAAADAc/nmyT9OPA9Js/s320/P1010247.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-vOqFGM33jC4/UbdMEfv9iOI/AAAAAAAADAk/JFWYBp1o9tQ/s1600/P1010251.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="http://4.bp.blogspot.com/-vOqFGM33jC4/UbdMEfv9iOI/AAAAAAAADAk/JFWYBp1o9tQ/s400/P1010251.jpg" width="291" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jacek Kleyff</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-6Mj2_n3Ezio/UbdMGmQZXrI/AAAAAAAADAs/feQfT2uYvNY/s1600/P1010252.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-6Mj2_n3Ezio/UbdMGmQZXrI/AAAAAAAADAs/feQfT2uYvNY/s320/P1010252.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-zKwRF_wuh-I/UbdMJPS7JwI/AAAAAAAADA0/7EakZDlxo_I/s1600/P1010253.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="http://2.bp.blogspot.com/-zKwRF_wuh-I/UbdMJPS7JwI/AAAAAAAADA0/7EakZDlxo_I/s320/P1010253.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-WRT1Mx-N2Rs/UbdMLRvhRrI/AAAAAAAADA8/w2HBYn-Yvh4/s1600/P1010254.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-WRT1Mx-N2Rs/UbdMLRvhRrI/AAAAAAAADA8/w2HBYn-Yvh4/s320/P1010254.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-EjvePuWPYRk/Ubdgj2FkR-I/AAAAAAAADBM/yjM0IwXoocw/s1600/P1010180.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="300" src="http://4.bp.blogspot.com/-EjvePuWPYRk/Ubdgj2FkR-I/AAAAAAAADBM/yjM0IwXoocw/s400/P1010180.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Spotkanie z Tomaszem Budzyńskim podczas wystawy jego obrazów<br />
w galerii na ul. Grodzkiej w Lublinie.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-RihTAdeR1PE/UbdgmJnb6fI/AAAAAAAADBU/Q1L_1edD4ZY/s1600/P1010181.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://1.bp.blogspot.com/-RihTAdeR1PE/UbdgmJnb6fI/AAAAAAAADBU/Q1L_1edD4ZY/s320/P1010181.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-ahetnyMd-FQ/UbdgqCI0xAI/AAAAAAAADBc/bUFZY9e2bN0/s1600/P1010188.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="300" src="http://3.bp.blogspot.com/-ahetnyMd-FQ/UbdgqCI0xAI/AAAAAAAADBc/bUFZY9e2bN0/s400/P1010188.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Spotkanie z Robertem Brylewskim i Słomą<br />
przed ich występem na koncercie Energie miasta.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-9mj_dlIkohg/Ubdgt3kpWtI/AAAAAAAADBk/Zt3uGamgkss/s1600/P1010189.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-9mj_dlIkohg/Ubdgt3kpWtI/AAAAAAAADBk/Zt3uGamgkss/s320/P1010189.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-yhM_5szV7_w/UbdgxEdJ1-I/AAAAAAAADBs/cTk3ZKu2wJ0/s1600/P1010190.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://2.bp.blogspot.com/-yhM_5szV7_w/UbdgxEdJ1-I/AAAAAAAADBs/cTk3ZKu2wJ0/s400/P1010190.jpg" width="400" /></a></div>
<br />madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-73627868678722965082013-05-14T02:17:00.004-07:002013-05-14T02:24:13.692-07:00Dominus Svantevitus Tour 2013 – Lublin 12.05.2013<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Zoak0G8nBeU/UZH8hUe9SRI/AAAAAAAAC1A/i9NIvPDvNDA/s1600/P1010056.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-Zoak0G8nBeU/UZH8hUe9SRI/AAAAAAAAC1A/i9NIvPDvNDA/s320/P1010056.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
W niedzielę 12 maja zawitał do Lublina <b>Dominus Svantevitus
Tour</b>, którego headlinerami były zespoły <b>Percival Schuttenbach</b> i <b>Quo Vadis</b>, a
gościem tej części trasy był <b>Radogost</b>.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Percival Schuttenbach promował swoje najnowsze dzieło
projektu <b>Percival</b> „Slava – Pieśni Słowian Południowych”. <b>Quo Vadis</b> zaś
świętowali 25 lat istnienia.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Lubelski koncert był ostatnim w cyklu Dominus Svantevitus
Tour. Członkowie wszystkich kapel byli bardzo odprężeni i widać było w czasie
prób, że wszystkim zależy żeby wszystko dobrze brzmiało i wyglądało.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Koncert zaczął się bardzo punktualnie, krótko po swojej
próbie na scenie pojawił się <b>Radogost</b>. Zespół ze Śląska Cieszyńskiego od
pierwszej minuty zawładnął klubem <b>Graffiti</b> i zgromadzonymi w nim fanami folk
metalu. Zagrali pięknie, z mocą i z polotem. Pod sceną ludzie tańczyli,
śpiewali razem z Velesarem (wokalista <b>Radogosta</b>). Podczas wykonania utworów
<i>„Watra”</i> i <i>„Radogost”</i> wydawało się, że grupa i jej fani rozniosą klub. Cover
Slayera <i>„Raining Blond”</i> ze skrzypcami dolał oliwy do ognia. Zespół brzmiał
doskonale, muzycy dali z siebie wszystko. Publiczność nie chciała długo
wypuścić <b>Radogosta</b> ze sceny. Panowie bisowali i bisowali. Szkoda, że po swoim
secie musieli tak szybko wracać do domu.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Po krótkiej przerwie na scenie pojawiła się legenda
polskiego metalu, szczeciński <b>Quo Vadis</b>.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Początek ich występu to od razu ciary na plecach, szybko,
ostro, bezkompromisowo zagrane <i>„Caducus”</i> z ostatniego albumu grupy. Skaya
(wokal i bas) to 666% energii, śpiewał, biegał po scenie, cuda i akrobacje
wykonywał ze swoim basem. <i>"Blood For Oil"</i><span style="mso-spacerun: yes;">
</span>zesół rozgrzał publiczność pod sceną do czerwoności (poza tym na sali
było już piekielnie gorąco). <b>Quo Vadis</b> zagrali też przyjęte z entuzjazmem <i>„Trzy
szósteczki”</i> – mój ulubiony numer z ich pierwszej płyty z 1991 roku oraz <i>„Ból
istnienia”</i> z tego samego albumu. Prawdziwe piekło pod sceną rozpętał <i>„Rzeźnik”</i>
z roku 1988 (z pierwszego demo zespołu), wszyscy ruszyli w pogo. Oprócz
własnych utworów w koncertowym repertuarze kapeli nie zabrakło <i>„Pretty Woman”</i>
Orbisona, <i>"Kocham Cię kochanie moje"</i> Maanamu, czy <i>"Symphony Of Destruction”</i>
Megadeth, które spotkało się z gorącym przyjęciem fanów <b>Quo Vadis</b>.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Po koncercie <b>Quo Vadis</b> to już trzeba było pójść do baru, a
potem z zimnym bursztynowym na taras klubu, żeby ochłonąć i podzielić się
wrażeniami z innymi.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
W tym czasie na scenie klubu pojawiły się dekoracje i flagi
z logo <b>Percival Schuttenbach</b>, który zawładnął sceną. Utwór <i>„Svantevit”</i> sprawił,
że liczba słuchaczy jakoby się podwoiła. <b>Percival</b> zagrali między innymi
monumentalnie brzmiące <i>"Lazare"</i> oraz <i>"Aziareczka"</i>. Nieśmiertelny klasyk zespołu
<i>„Pani Pana zabiła”</i> zachęcił publiczność do opętańczego tańca. Na scenie
królowały Panie: zjawiskowa Joanna Lacher (bas, wokal), tajemnicza Christina
Bogdanova (wokal, instrumenty perkusyjne, mikser reloop) i poetyczna Katarzyna
Bromirska (wiolonczela elektryczna, bas, wokal). Między dziewczynami szalał
lider kapeli Mikołaj Rybacki (gitara elektryczna, wokal), jego riffy i sola
gitarowe rozpędzały <b>Percivala</b>, dawały potężnej energii koncertowemu brzmieniu
zespołu. Za bębnami zasiadał Andrzej Mikityn, który bił z prawdziwie metalowym
zacięciem. Katarzyna Bromirska swoją elektryczną wiolonczelą trzymała zespół w
ryzach, właśnie jej perfekcyjne granie zwróciło moją szczególną uwagę. Wśród
utworów granych przez <b>Percivala</b> nie mogło zabraknąć kawałka <i>„Satanismus”</i>, który
wykonali wspólnie z chłopakami z <b>Quo Vadis</b>. Percival Schuttenbach zakończył
swój set <i>„Motorbreath”</i> Metalliki.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Zespoły dały, w sumie, ponad czterogodzinne show. Było
wspaniale. Po każdym z występów był czas żeby porozmawiać z uczestnikami trasy,
zdobyć autograf lub zrobić sobie wspólne zdjęcie. Był to moim zdaniem najlepszy
zestaw koncertowy na jakim do tej pory byłem (brawa dla Agencji Heart of Rock),
żadna z kapel nie odpuściła sobie podczas tego koncertu, wszyscy pokazali
wysoki poziom, radość dla uszu i oczu. Lublin był ostatnim miejscem, do którego
zawitało <b>Dominus Svantevitus Tour 2013</b> i z pewnością dla samych artystów ten
ostatni koncert był wspaniałym, pozytywnym przeżyciem, bo i przyjęcie każdego z
nich przez publiczność było gorące. <br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-hJjmEs_dR7E/UZH8upnkKTI/AAAAAAAAC1I/kKNTGc5njc4/s1600/P1010035.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="244" src="http://2.bp.blogspot.com/-hJjmEs_dR7E/UZH8upnkKTI/AAAAAAAAC1I/kKNTGc5njc4/s320/P1010035.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-g8LUquWpPfM/UZH8y6_zsrI/AAAAAAAAC1Q/xHB5Hsnpdws/s1600/P1010050.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://1.bp.blogspot.com/-g8LUquWpPfM/UZH8y6_zsrI/AAAAAAAAC1Q/xHB5Hsnpdws/s320/P1010050.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-ZGJ2wWW_auk/UZH84oe05hI/AAAAAAAAC1Y/7taC0zdwrMA/s1600/P1010055.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-ZGJ2wWW_auk/UZH84oe05hI/AAAAAAAAC1Y/7taC0zdwrMA/s320/P1010055.JPG" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Radogost</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-QTgFekNnlnU/UZH8-2BXznI/AAAAAAAAC1g/WH6Jsacja78/s1600/21136_363890453712660_1959463556_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="210" src="http://1.bp.blogspot.com/-QTgFekNnlnU/UZH8-2BXznI/AAAAAAAAC1g/WH6Jsacja78/s320/21136_363890453712660_1959463556_n.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Quo Vadis</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-nGmr-kKeX68/UZH9DFlutPI/AAAAAAAAC1o/JlKD09VT564/s1600/P1010069.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="241" src="http://3.bp.blogspot.com/-nGmr-kKeX68/UZH9DFlutPI/AAAAAAAAC1o/JlKD09VT564/s320/P1010069.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-l1-g4X9rW7c/UZH9QhLTOgI/AAAAAAAAC1w/rPfiKLdrN6M/s1600/601948_363890983712607_1863153859_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-l1-g4X9rW7c/UZH9QhLTOgI/AAAAAAAAC1w/rPfiKLdrN6M/s320/601948_363890983712607_1863153859_n.jpg" width="245" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-aYzia6B1rBc/UZH9Z66hLrI/AAAAAAAAC14/hAYJgq1ZtRM/s1600/941492_363891030379269_1422874730_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="230" src="http://4.bp.blogspot.com/-aYzia6B1rBc/UZH9Z66hLrI/AAAAAAAAC14/hAYJgq1ZtRM/s320/941492_363891030379269_1422874730_n.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-8Q5-yFzA5iM/UZH9fvNA_vI/AAAAAAAAC2A/zITB83E9dtI/s1600/P10100855.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="214" src="http://2.bp.blogspot.com/-8Q5-yFzA5iM/UZH9fvNA_vI/AAAAAAAAC2A/zITB83E9dtI/s320/P10100855.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Percival Schuttenbach</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-3Tgkhs6iMJU/UZH9qGa5HPI/AAAAAAAAC2I/M8pg6ccvPMI/s1600/P10100877.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="227" src="http://1.bp.blogspot.com/-3Tgkhs6iMJU/UZH9qGa5HPI/AAAAAAAAC2I/M8pg6ccvPMI/s320/P10100877.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">"Kocioł" podczas wspólnego wykonania utworu "Satanismus".</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-po1INLHRoZk/UZH9zCA2osI/AAAAAAAAC2Q/qGNRLzphmvg/s1600/P1010104.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="239" src="http://1.bp.blogspot.com/-po1INLHRoZk/UZH9zCA2osI/AAAAAAAAC2Q/qGNRLzphmvg/s320/P1010104.JPG" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fani Ossobliwości muzycznych Wojciecha Ossowskiego i grupy Percival Schuttenbach z liderem Percivala Mikołajem Rybackim.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-3fjoktpXOF0/UZH96LwnCVI/AAAAAAAAC2Y/ARfweIWgtfI/s1600/z+Joanna+Lacher.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="236" src="http://1.bp.blogspot.com/-3fjoktpXOF0/UZH96LwnCVI/AAAAAAAAC2Y/ARfweIWgtfI/s320/z+Joanna+Lacher.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Autor czyli (ja) Yaho z Joanną Lacher basistką i wokalistką Percival Schuttenbach.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-YFIkOLtemKw/UZH99uhkL0I/AAAAAAAAC2g/ewbqQItRpsY/s1600/z+Marcin+Velesar+Wieczorek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-YFIkOLtemKw/UZH99uhkL0I/AAAAAAAAC2g/ewbqQItRpsY/s320/z+Marcin+Velesar+Wieczorek.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Z Marcinem 'Velesarem' Wieczorkiem wokalistą Radogosta.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Świetny klip, który promował trasę Dominus Svantevitus.<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="281" src="http://www.youtube.com/embed/DE9tjbSSj6I?rel=0" width="500"></iframe><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-68361998696190424442013-03-18T15:46:00.000-07:002013-03-18T16:32:18.831-07:00Piotr Bukartyk i Szałbydałci - Lublin 15.03.2013<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
15 marca 2013 roku wybrałem się na koncert Piotra Bukartyka,
który zaszczycił Lublin swoim występem w klubie Graffiti w ramach trasy Kocham To
Co Lubię. Tytuł trasy związany jest bezpośrednio z programem Wojciecha Manna
pod tym samym tytułem, który można oglądać w soboty,<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>w drugim programie Telewizji Polskiej. W programie
tym zespół Bukartyka dba o oprawę muzyczną. Piotra Bukartyka bliżej poznałem
dzięki jego co piątkowym występom w porannym Zapraszamy do Trójki prowadzonym
przez Redaktora Manna.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Piotr Bukartyk z
czwartku na piątek przygotowuje do porannego Zapraszamy do Trójki premierowy
utwór związany ,bądź nie, z aktualnymi wydarzeniami społeczno-politycznymi w
Polsce.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Lubelski koncert Piotra Bukartyka i Szałbydałci rozpoczął
się po godzinie dwudziestej. Pierwsza część zawierała utwory głównie
refleksyjne i jak zapowiedział Piotr depresyjne. Nie zabrakło „W Warszawie sen
o sławie”, „Tak już jest”, „Inne kraje”, „Piosenka dla Rudej”, „Nie mówię kto”,
„Siódma rano w sklepie” czy „Małgocha”. Potem nastąpiła przerwa integracyjna.
Piotr Bukartyk, Krzysztof Kawałko i reszta kolegów z zespołu chętnie pozowali
do zdjęć i rozmawiali z fanami. W drugiej części koncertu w warstwie tekstowej
i muzycznej było już zdecydowanie weselej. Zgromadzona publiczność opuściła
nawet miejsca siedzące i bardzo żywo reagowała na wykonywane przez Piotra
utwory wspólnie śpiewając i tańcząc. Zabrzmiały między innymi: „Niestety trzeba
mieć ambicję”, „Bida z nędzą”, „Sznurek”, „Kobiety jak te kwiaty”, <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>„Anonimowa żółta rączka”, a na bis m.in. „W
sprawie sztuki filmowej”.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Wspaniale było poznać i zamienić kilka słów z niesamowicie
sympatycznym Krzysztofem Kawałko (gitara), który był dla mnie do tej pory
postacią tajemniczą.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Ponad dwie godziny z Piotrem Bukartykiem i jego zespołem
minęły za szybko. Chciałoby się jeszcze być bawionym jego opowieściami o
genezie piosenek czy też o jego Babci Kazi, która „ze swoją laską była jak
wojownik Jedi”. Bukartyk jest człowiekiem, który ma ogromne poczucie humoru
skrywane za poważnym spojrzeniem. W jego piosenkach, każdy odnajdzie obrazki ze
swojego codziennego życia przedstawione zarówno na poważnie jak i z
przymrużeniem oka. Warto było czekać na ten koncert, warto czekać na kolejną
płytę tego artysty – jak wspomniał sygnowaną już nazwą Piotr Bukartyk i
Szałbydałci. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-_fv1ofye2Po/UUeVlJj4JQI/AAAAAAAACx4/i9G-82u6vlA/s1600/Bukartyk+7_y.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="237" src="http://1.bp.blogspot.com/-_fv1ofye2Po/UUeVlJj4JQI/AAAAAAAACx4/i9G-82u6vlA/s320/Bukartyk+7_y.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Ldu2G-X5r2Q/UUeVqk8dzsI/AAAAAAAACyA/V7AfOGcrdPM/s1600/Bukartyk+11.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-Ldu2G-X5r2Q/UUeVqk8dzsI/AAAAAAAACyA/V7AfOGcrdPM/s320/Bukartyk+11.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-CNGvH94fQ20/UUeV0PBKQ4I/AAAAAAAACyI/w3_AfCzXovM/s1600/Bukartyk+4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-CNGvH94fQ20/UUeV0PBKQ4I/AAAAAAAACyI/w3_AfCzXovM/s320/Bukartyk+4.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-b-olkTqQuN4/UUeV4bdggQI/AAAAAAAACyQ/h1bGeMeqzac/s1600/Bukartyk+3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-b-olkTqQuN4/UUeV4bdggQI/AAAAAAAACyQ/h1bGeMeqzac/s320/Bukartyk+3.jpg" width="198" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-tDQoHJW6aXQ/UUeWBACLQVI/AAAAAAAACyY/5_xasQjguj0/s1600/Bukartyk+13.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-tDQoHJW6aXQ/UUeWBACLQVI/AAAAAAAACyY/5_xasQjguj0/s320/Bukartyk+13.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Jx1eMlPsR18/UUeWHJB6abI/AAAAAAAACyg/lCIk6lV5N9k/s1600/Bukartyk+8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="238" src="http://4.bp.blogspot.com/-Jx1eMlPsR18/UUeWHJB6abI/AAAAAAAACyg/lCIk6lV5N9k/s320/Bukartyk+8.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ratXVkslMU0/UUeWLvTjzbI/AAAAAAAACyo/nQWsLsXinOM/s1600/Bukartyk+9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-ratXVkslMU0/UUeWLvTjzbI/AAAAAAAACyo/nQWsLsXinOM/s320/Bukartyk+9.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-kD7qF3du4pE/UUeXw6gtKEI/AAAAAAAACzg/KpEiBbiN7Kg/s1600/Bukartyk+6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="221" src="http://3.bp.blogspot.com/-kD7qF3du4pE/UUeXw6gtKEI/AAAAAAAACzg/KpEiBbiN7Kg/s320/Bukartyk+6.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-3KDSSBdev1w/UUeWTKnMqpI/AAAAAAAACyw/I2jZ6RfTjuA/s1600/Bukartyk+12.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-3KDSSBdev1w/UUeWTKnMqpI/AAAAAAAACyw/I2jZ6RfTjuA/s320/Bukartyk+12.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-HK_T3mxA-lM/UUeWcdkZ50I/AAAAAAAACy4/iU-y4iuV1qA/s1600/Bukartyk+10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-HK_T3mxA-lM/UUeWcdkZ50I/AAAAAAAACy4/iU-y4iuV1qA/s320/Bukartyk+10.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-UWi2bfuVCEY/UUeWmz2NEHI/AAAAAAAACzA/5LYgir4h5bQ/s1600/Bukartyk+2_y.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="231" src="http://4.bp.blogspot.com/-UWi2bfuVCEY/UUeWmz2NEHI/AAAAAAAACzA/5LYgir4h5bQ/s320/Bukartyk+2_y.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Guitar man Krzysztof Kawałko i Yaho</div>
</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-cwkQYFrIFhI/UUeWsPJov-I/AAAAAAAACzI/-7jc6mQsvK8/s1600/Bukartyk+1_y.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="http://1.bp.blogspot.com/-cwkQYFrIFhI/UUeWsPJov-I/AAAAAAAACzI/-7jc6mQsvK8/s320/Bukartyk+1_y.jpg" width="254" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"> Z Piotrem Bukartykiem.</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-YVW8u3qYhZQ/UUeWzYjeC3I/AAAAAAAACzQ/_DP_Re8qXw4/s1600/KTCL2013.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="156" src="http://2.bp.blogspot.com/-YVW8u3qYhZQ/UUeWzYjeC3I/AAAAAAAACzQ/_DP_Re8qXw4/s320/KTCL2013.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-7iQRTHVd85g/UUeXFtHVD8I/AAAAAAAACzY/-12R7cibirs/s1600/sza%C5%82byda%C5%82ci.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-7iQRTHVd85g/UUeXFtHVD8I/AAAAAAAACzY/-12R7cibirs/s320/sza%C5%82byda%C5%82ci.JPG" width="237" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="http://www.bukartyk.com/" target="_blank">Oficjalna strona Piotra Bukartyka.</a></div>
<br />madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-48891629232371185392013-01-31T14:15:00.002-08:002013-01-31T14:15:16.751-08:00Mój TOPTEN najlepszych płyt roku 2012!!!W tym roku będę musiał (a miły to mus) dokonać wyboru z poniższych tytułów. Wszystkie te wydawnictwa poruszyły moją muzyczną duszę.<br />ADRENALINE MOB - Omerta<br />ANATHEMA - Weather Systems<br />ANGLAGARD - Viljans Oga<br />BAD BRAINS - Into The Future<br />BLACK COUNTRY COMUNION - Afterglow<br />CRIPPLED BLACK PHOENIX - (Mankind) The Crafty Ape<br />CRIPPLED BLACK PHOENIX - No Sadness or Farewell<br />DEAD CAN DANCE - Anastasis<br />DINOSAUR JR - I Bet on Sky<br />EFTERKLANG - Piramida<br />EUROPE - Back to the Bones<br />GOJIRA - L'Enfant Sauvage<br />FLAPJACK - Keep Your Heads Down<br />HAWKWIND - Onward<br />JACK WHITE - Blunderbuss<br />JARY BAND - Trudno powiedzieć<br />JOE BONAMASSA - Driving Towards the Daylight<br />KIM NOWAK - Wilk<br />LEE RANALDO - Between the Times and the Tides<br />LUXTORPEDA - Robaki<br />MARK LANEGAN - Blues Funeral<br />MINISTRY - Relapse<br />MOKOMA - 180 astetta<br />NEIL YOUNG AND CRAZY HORSE - Psychedelic Pill<br />PONDEROSA - Pool Party<br />QUIDAM - Saiko<br />RIVAL SONS - Head Down<br />RUSH - Clockwork Angels<br />SECRETS OF THE MOON - Seven Bells<br />SKUNK ANANSIE - Black Traffic<br />SOULSAVERS & DAVE GAHAN - The Light The Dead See<br />SOUNDGARDEN - King Animal<br />STORM CORROSION - Storm Corrosion<br />SVYATOGOR - Doctor Veritas<br />SWANS - The Seer<br />TESTAMENT - Dark Roots Of Earth<br />THE CULT - Choice Of Weapon<br />THE PINEAPPLE THIEF - All The Wars<br />THE SHEEPDOGS - The Sheepdogs<br />THE SMUSHING PUMPKINS - Oceania<br />UNISONIC - Unisonic<br />WERK - Songs That Make Sense<br />VOO VOO - Nowa płyta<br />ZŁE PSY - Polska<br />ZZ TOP - La Futuramadabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-78104687535837516192012-04-12T04:48:00.005-07:002012-04-12T05:06:14.692-07:00Nowy album Rush w czerwcu.<p align="justify">Zespół Rush podał więcej szczegółów związanych z albumem "Clockwork Angels". Album ukaże się 12 czerwca 2012 roku, zaś 19 kwietnia do radia trafi nowy singiel pt.: "HEADLONG FLIGHT".</p><p><embed src="http://c.brightcove.com/services/viewer/federated_f8/1126070790" bgcolor="#FFFFFF" flashvars="videoId=1555647634001&playerId=1126070790&viewerSecureGatewayURL=https://console.brightcove.com/services/amfgateway&servicesURL=http://services.brightcove.com/services&cdnURL=http://admin.brightcove.com&domain=embed&autoStart=false&" base="http://admin.brightcove.com" name="flashObj" width="400" height="301" seamlesstabbing="false" type="application/x-shockwave-flash" swliveconnect="true" pluginspage="http://www.macromedia.com/shockwave/download/index.cgi?P1_Prod_Version=ShockwaveFlash"></embed> </p>madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-41536516959538229612012-04-06T14:26:00.007-07:002012-04-06T14:39:28.229-07:00Trójka jest jak dom (1 kwietnia 2012 - 50-te urodziny Programu Trzeciego Polskiego Radia)<a href="http://1.bp.blogspot.com/-qEIfmz8Kxyc/T39gMDIXTkI/AAAAAAAACb0/rJ8Pbm0YFIY/s1600/50%2BTr%25C3%25B3jki.JPG"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 50px;" src="http://1.bp.blogspot.com/-qEIfmz8Kxyc/T39gMDIXTkI/AAAAAAAACb0/rJ8Pbm0YFIY/s320/50%2BTr%25C3%25B3jki.JPG" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5728403011153645122" /></a><br /><p><br /></p><p align="justify"><br /></p><p align="justify">„<strong>Trójka</strong> jest jak dom” – to są słowa Pana Piotra Kaczkowskiego, ikony muzycznego radia.<br /><br />Dla mnie <strong>Trójka</strong> to też swego rodzaju dom w domu, a fani stacji są moją rodziną. Nie jesteśmy bezkrytyczni dla naszej Trójki, ale bardzo ją kochamy. Co powoduje to uwielbienie?<br /><br />Mnie przy Trójce trzyma doskonała jakość audycji, tych codziennych i tych autorskich. <strong>Trójka</strong> doskonale równoważy w sobie radio „mówiące” z „grającym”. W audycjach muzycznych, które są jej największym atutem od wielu lat, ważne jest też słowo mówione, umiejętność opowiadania o muzyce, o jej historii. Natomiast w audycjach, których nacisk położony jest na rozmowę lub przekaz tekstu występuje doskonale dopasowana muzyka. Cieszę się, że udaje się Trójce „uciekać” od formy radia z dzienną, zaplanowaną z góry playlistą – sprawia to, że radio jest żywe. Ważny jest, w związku z powyższym również kontakt ze słuchaczami, który tylko <strong>Trójka</strong> ma na tak fenomenalnym poziomie. Mimo zalewu listów, maili, redaktorzy prowadząc swoje programy znajdują czas na odpisywanie na mail-e lub odpowiadanie na nie na antenie. Może to kogoś zdziwi, ale zawsze bardzo się cieszę z maila od Pana Piotra Barona, Artura Orzecha czy Marka Niedźwieckiego. Przez 30 lat świadomego obcowania z medium jakim jest radio znalazłem sam lub dzięki swoim znajomym wiele wspaniałych pojedynczych audycji na falach innych stacji, ale to do Trójki zawsze wracałem. Trójkę włączam zaraz po przebudzeniu się, to trójkowe audycje najczęściej „nie pozwalają” mi zasnąć (co denerwuje się od czasu do czasu moją familię) i muzyka z Trójki kołysze mnie do snu. To magiczne działanie Programu Trzeciego bierze się z pewnością stąd, że w samej stacji, jej studiach, panuje między ludźmi przyjacielska atmosfera (wiem to póki co z anteny i z opowieści), nie ma rywalizacji polegającej na wzajemnym „podgryzaniu się”, a jest wiele miejsca na wzajemną pomoc i wspieranie się i oby tak było dalej. Życzę Tójce na jej nowe półwiecze wielu wspaniałych słuchaczy – bez nich nie byłoby radia oraz wielu wspaniałych prowadzących audycje – żeby z otwartymi głowami wyszukiwali dla słuchaczy wiele wspaniałych dźwięków i tematów.<br /><br />Jeszcze tak w ramach postscriptum moje ulubione trójkowe programy (kolejność alfabetyczna :) ): Ciemna Strona Mocy, Dobronocka, Lista osobista, Lista Przebojów Programu Trzeciego, Manniak po ciemku, Markomania, Minimax, Noc Muzycznych Pejzaży, Ossobliwości Muzyczne, Piosenki bez granic, Raport o stanie świata, Zaraz wracam. Tych audycji słucham w miarę regularnie – chciałbym jeszcze dodać 3 wymiary gitary i Mikrokosmos, których jeśli słucham to niezbyt często, pierwszej jeszcze nie mogę, a drugiej z regóły już nie mogę. Oj, chciałoby się wszystkie swoje ulubione programy wpakować w 48 godzin od piątku do niedzieli – wtedy od piątkowego popołudnia murem siedziałbym przy radiu. Dobrze, że są ludzie z trójkowej rodziny, którzy nagrywają audycje i dzielą się nimi.</p><p align="justify">Cieszy mnie to, że niedziela 1-go kwietnia była tylko inauguracją obchodów 50-lecia Trójki i świetować stacja będzie również ze słuchaczami podczas dni otwartych.</p>madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-52195344546914244362012-02-26T15:21:00.008-08:002012-03-04T05:19:29.495-08:00MECH - ZWO<div align="justify"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-QELgBDLsJcw/T0rBT8YWgsI/AAAAAAAACOU/aFYouTqiU6A/s1600/ZWO.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 320px;" src="http://2.bp.blogspot.com/-QELgBDLsJcw/T0rBT8YWgsI/AAAAAAAACOU/aFYouTqiU6A/s320/ZWO.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5713591625642836674" /></a><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br />Nowy album kapeli <span style="font-weight:bold;">Mech</span> pt. <span style="font-weight:bold;">ZWO</span> to najlepsza polska rockowa płyta tego roku. Wdziera się pod czaszkę od pierwszego utworu <span style="font-style:italic;">Grzech Wiara Lek</span> odgłosami jak z kuźni Hefajstosa. Świetny riff i wgniatająca w ziemię sekcja rytmiczna. Ciekawy tekst i przeżywający drugie narodziny ze swoją kapelą Maciej Januszko, który wydaje się być teraz o wiele lepszym wokalistą niż na początku lat osiemdziesiątych, a może po prostu mocna hardrockowa stylistyka lepiej pasuje do jego głosu. Pan Maciej Januszko z pewnością czuje się doskonale kierując takim ciężkim <span style="font-weight:bold;">Mech-a-czołgiem</span>. Ale wróćmy do roku 2004 kiedy Maciej Januszko zachęcony i zmotywowany przez Jurka Owsiaka i Janusza „Kosę” Kosińskiego postanowił reaktywować zespół po około 17 latach od zawieszenia działalności. Tak – <span style="font-weight:bold;">Mech</span>, albo Zjednoczone Siły Natury "Mech" przed rozwiązaniem w 1987 roku miał już za sobą 10-cio letnią działalność i dwie „czarne jak noc” bo winylowe płyty ( Bluffmania i Tasmania ) w dorobku. Zespół w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych był kapelą grającą rocka progresywnego, a Maciej Januszko był w tym okresie basistą i wokalistą wespół ze współzałożycielem kapeli Robertem Milewskim, który grał na instrumentach klawiszowych klawiszowych śpiewał.<br />Reaktywacja zespołu nastąpiła bez Roberta Milewskiego, który na stałe osiadł w Stanach Zjednoczonych. W składzie kapeli oprócz Macieja Januszko znaleźli się Piotr „Dziki” Chancewicz (ex-Syndia, realizator nagrań, producent) gitara oraz ówczesna sekcja rytmiczna Closterkellera czyli Krzysztof Najman – bas i Piotr "Posejdon" Pawłowski – perkusja. <br /><span style="font-weight:bold;">Mech</span> w tej odsłonie w 2005 roku nagrał płytę pt.: Mech, na której znalazło się kilka utworów oryginalnego Mchu z lat osiemdziesiątych przearanżowanych na mocniejsze, cięższe brzmienie. <br />Kapela ostro ruszyła z koncertami. <span style="font-weight:bold;">Mech</span> supportował m.in. Black Label Society Zakka Wyldea 14 czerwca 2005 roku w warszawskiej Stodole. Byłem na tym koncercie i wtedy mnie nie przekonali do siebie, nie wiem czy przez złe nagłośnienie (BLS też miało z tym problem w pierwszej części koncertu) czy przez to, że niewiele wiedziałem o Dzikim. Wydawało mi się, że gitarzysta Mchu specjalnie cały czas nawiązuje do stylu gry Zakka, „sypiąc” gdzie się da alikwotami bo ten drugi zaraz po nim wyjdzie na scenę i wypada się popisać. Piotr „Dziki” Chancewicz jednak świetnym gitarzystą jest, a to, że gra podobnie do Zakka Wyldea jest raczej związane jest z tym, że obaj panowie wychowali się na takich muzykach jak John Sykes czy Eddie Van Halen. Na albumie <span style="font-weight:bold;">ZWO</span>, który właśnie w lutym tego roku miał swoją premierę gra Dzikiego robi niesamowite wrażenie. Gitarą buduje on ścianę, w której poszczególne dźwięki brzmią jednak bardzo selektywnie i z przyjemnością się tego słucha. Doskonałym przykładem mistrzostwa Piotra Chancewicza jest utwór promujący nowe dzieło grupy Mech czyli singiel <span style="font-style:italic;">Twój Morderca</span>, mamy tutaj świetny riff i prawdziwie wyldeowską gitarową jazdę. Całości dopełnia świetna, nowa sekcja rytmiczna: Tomasz "SOOLOO" Solnica - gitara basowa (ex-Armagedon) i Paweł "Rekin" Jurkowski – perkusja (ex-Rootwater). <span style="font-style:italic;">Barry Warry</span>, trzeci na płycie, to kawałek, którego nie powstydziłby się Ozzy Osbourne. Maciej Januszko śpiewając po angielsku z własną, tą samą od lat, manierą wokalną bardzo przypomina Ozzyego i nie jest to zarzut, a moim zdaniem jego atut. Kolejny kawałek pt. <span style="font-style:italic;">Doctor</span> również ze świetnym refrenem i Rekinem niemiłosiernie okładającym swoją perkusję potwierdza to jak dobrze Maciej Januszko czuje się w hadrockowej stylistyce. W połowie płyty otrzymujemy akustyczny utwór <span style="font-style:italic;">Wciąż od nowa</span> – o miłości, z pięknym gitarowym solo. Numer sześć na płycie to <span style="font-style:italic;">Popłoch</span> utwór grupy <span style="font-weight:bold;">Mech</span> z 1983 roku, ale przearanżowany na dużo cięższy, o sabbatowym brzmieniu, jak zwykle ze świetnym tekstem. Ciarki na plecach gwarantowane. Po „klasyku” dostajemy najszybszy na płycie <span style="font-style:italic;">Mało Mało</span>(kolejny singiel promujący album), w którym świetnie prezentuje się sekcja rytmiczna. Kolejny <span style="font-style:italic;">G-6</span> to instrumentalny popis Piotra „Dzikiego” Chancewicza, sześć niesamowitych, różnych solówek na tym samym motywie muzycznym. Po nim francuskojęzyczny, funkowo-rockowy <span style="font-style:italic;">Baise Toi</span> czyli w wolnym tłumaczeniu Pierdol się – już polubiłem ten zaskakujący numer, jak i następne. Panom w ostatnich trzech utworach zdecydowanie zebrało się na satyrę okraszoną muzycznym humorem. <span style="font-style:italic;">Witam Panie</span> to świetnie napisany i zaśpiewany przez Macieja Januszko utwór o Panu co zabawia Panie. <span style="font-style:italic;">Kocie Kocham Cię</span> „dancingowy numer” mniej więcej o tym, że nie ma brzydkich kobiet tylko wina czasem brak (piękne jazzujące solo gitary). Płytę konczy <span style="font-style:italic;">Nosie Breking</span>, coś na kształt parodii grupy Apocalyptica z „ludzką perkusją” we wstępie.<br />Płyta brzmi bardzo nowocześnie dzięki pomysłowym studyjnym smaczkom np.: wstawkom klawiszowym imitującym różne głosy i odgłosy, odlatującym dźwiękom gitary, przetwarzaniem brzmienia wokalu. W nagraniach wzięło udział wielu znakomitych muzycznych gości m.in. Robert Milewski - klawiszowiec i współzałożyciel grupy <span style="font-weight:bold;">Mech</span>.<br />Na albumie <span style="font-weight:bold;">ZWO</span> wszystkiego jest w sam raz – no może jest za krótki, ale w tej chwili jest to najlepszy hardrockowy album w Polsce w tym roku. Teraz trzeba koniecznie wybrać się na koncert. <br /><br /><a href="http://mech.e-kabza.pl/">Oficjalna strona zespołu MECH.</a><br /><br />Pierwszy utwór promujący ZWO: Twój Morderca<br /><iframe width="400" height="233" src="http://www.youtube.com/embed/4wOHbcE2nRQ?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen=""></iframe></div>madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-22256677681800533142012-01-16T14:24:00.002-08:002012-03-04T05:15:25.779-08:00Sade Adu - piękna pięćdziesiątka trójka.<div align="justify"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-Xndtfqo4kXw/TxSjyjuspcI/AAAAAAAACN8/9C8i7rZEVwk/s1600/Sade_.jpeg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 176px;" src="http://1.bp.blogspot.com/-Xndtfqo4kXw/TxSjyjuspcI/AAAAAAAACN8/9C8i7rZEVwk/s320/Sade_.jpeg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5698359517510411714" /></a><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br />Dziś są urodziny <span style="font-weight:bold;">Sade</span>. Kobiety pięknej, delikatnej i utalentowanej, której muzyka była i jest dla mnie odskocznią od hardrockowych klimatów w muzyce. Fan gitarowego łojenia musi czasem odpocząć i to własnie <span style="font-weight:bold;">Sade</span> od lat jest dla mnie tym swego rodzaju oczysczeniem umysłu.<br /><span style="font-weight:bold;">Sade</span> zacząłem słuchać około roku 1990 od albumu <span style="font-style:italic;">„Stronger Than Pride”</span> (1988), potem sięgnąłem po jej dwa pierwsze albumy <span style="font-style:italic;">„Diamond Life”</span> (1984) i <span style="font-style:italic;">„Promise”</span> (1985), z których brzmienie pozostało chyba jej znakiem rozpoznawczym, aż do tej pory. Na ten niepowtarzalny sound złożyły się: wspaniałe brzmienie saxofonu Stuarta Matthewmana, zawsze wyekspnonowana, wysublimowana linia basu Paula Denmana, wieloletnich współpracowników wokalistki, i oczywiście głos Sade Adu. <br />W 1992 roku ukazał się album <span style="font-style:italic;">"Love Delux"</span>, na którym Sade unowoczesniła brzmienie, nie tracąc nic ze swojej oryginalności. W 2000 roku wokalistka jeszcze odważniej sięgnęła m.in. po samplowane instrumenty na <span style="font-style:italic;">"Lovers Rock"</span> nadal jednak opierając brzmienie o mocną linię basu. Na dziesięć lat Sade zaprzestała nagrywnia nowych płyt. Powróciła 8 lutego 2010 roku albumem <span style="font-style:italic;">"Soldier of Love"</span>. Sade wychowana na muzyce Raya Charlesa, Niny Simone, Arethy Franklin i Billie Holiday nie mogła nagrać złej płyty. Spółka kompozytorska Adu, Matthewman, Hale, Denman pokazała, że nie jest to wymuszony powrót artystki, ale potrzeba podzielenia się nowymi wspaniałymi kompozycjami, teraz wzbogaconymi o linie mocnych, wręcz rockowych gitar w tle. Wypadło to znakomicie. W 2011 roku w Polsce płyta uzyskała status diamentowej. Liczę, że Sade uda się nagrać bez specjalnej presji jeszcze kilka płyt. Ona nie musi się z nikim scigać, jest jedyna w swoim rodzaju. Sto lat Sade Adu.<br /><br /><a href="http://4.bp.blogspot.com/-51rlL5ROrYs/TxSpH3nqM1I/AAAAAAAACOI/WxRfNP-MwW0/s1600/sade_band_600.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 160px;" src="http://4.bp.blogspot.com/-51rlL5ROrYs/TxSpH3nqM1I/AAAAAAAACOI/WxRfNP-MwW0/s320/sade_band_600.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5698365381184992082" /></a><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br />Sade band, od lewej: Paul Denman, Sade Adu, Stuart Matthewman i Andrew Hale.<br /><br />Nothing Can Come Between Us - trzeci utwór na płycie "Stronger Than Pride"<br /><iframe width="400" height="301" src="http://www.youtube.com/embed/_oVI0GW-Xd4?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen=""></iframe><br /><br />Turn My Back On You - piąty utwór na płycie "Stronger Than Pride" - moje ulubione wideo do ulubionego kawałka.<br /><iframe width="400" height="301" src="http://www.youtube.com/embed/dzvM0M6lRfI?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen=""></iframe><br /><br />The Sweetest Taboo - drugi utwór na płycie "Promise"<br /><iframe width="400" height="233" src="http://www.youtube.com/embed/kcPc18SG6uA?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen=""></iframe><br /><br />Soldier of Love - drugi utwór na płycie pod tym samym tytułem<br /><iframe width="400" height="233" src="http://www.youtube.com/embed/IR5_rTCi-Bo?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen=""></iframe></div>madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-88132060169680758562012-01-02T09:47:00.001-08:002012-03-04T05:19:53.037-08:00Mój TOPTEN najlepszych płyt roku 2011!!!<div align="justify"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-3EyaYUxcS24/TwH2XVS8UjI/AAAAAAAACNw/M5fuEE6d9Mw/s1600/top10%2B2011.JPG"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 319px;" src="http://1.bp.blogspot.com/-3EyaYUxcS24/TwH2XVS8UjI/AAAAAAAACNw/M5fuEE6d9Mw/s320/top10%2B2011.JPG" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5693102284687036978" /></a><br /><a href="http://4.bp.blogspot.com/-rZr2uL5UgPQ/TwH2N55tVjI/AAAAAAAACNk/ryqJUO4MarA/s1600/The%2BGreat%2BEscape%2BArtist.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 320px;" src="http://4.bp.blogspot.com/-rZr2uL5UgPQ/TwH2N55tVjI/AAAAAAAACNk/ryqJUO4MarA/s320/The%2BGreat%2BEscape%2BArtist.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5693102122714617394" /></a><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br />Mijający rok był szczególnie łasakwy dla moich muzycznych upodobań związanych z finezyjnym, ale i mocnym rockowym graniem. Rok 2011 to najlepszy album <span style="font-weight:bold;">Foo Fighters</span> <span style="font-style:italic;">"Wasting Light"</span>, który zawładnął moją głową (i odtwarzaczem) w pierwszej połowie roku. W maju światło dzienne ujrzał, początkowo mający być solowym projektem Roberta Ltzy Friedricha, album <span style="font-style:italic;">"Luxtorpeda"</span> i zakręcił wszystkim w głowach na całe lato. Lokomotywą, która napędziła <span style="font-weight:bold;">Luxtorpedzie</span> popularność był utwór pt. "Autystyczny", który juz 32 tygodnie znajduje się w czołówce zestawienia Listy Przebojów Trójki. Druga połowa roku to przede wszystkim prawie niezauważony, bardzo dobry, powrót grupy <span style="font-weight:bold;">Screaming Trees</span> płytą <span style="font-style:italic;">"Last Words: The Final Recordings"</span>(sierpień 2011). Szkoda, że płyta Marka Lanegnana i kolegów przepadła gdzieś w rozgłośniach. Słuchałem jej na okrągło, aż do dnia 18 października, dnia premery długo oczekiwanej płyty <span style="font-weight:bold;">Jane's Addiction</span> <span style="font-style:italic;">"The Great Escape Artist"</span>. Almum Jane's to dla mnie dzieło międzygalaktyczne, genialne i w pełni skończone, niczego na nim nie jest zbyt wiele, niczego na nim nie brakuje (<a href="http://www.madabautmusic.blogspot.com/search/label/Jane's%20Addiction">tutaj moja recenzja</a>). Poniżej cała dziesiątka najważniejszych dla mnie albumów minionego roku.<br /><br />1. Jane's Addiction - The Great Escape Artist<br />2. Luxtorpeda - Luxtorpeda<br />3. Foo Fighters - Wasting Light<br />4. OME - Tomek Beksiński<br />5. Beth Hart & Joe Bonamassa - Don't Explaine<br />6. Blackfield - Welcome To My DNA<br />7. Screaming Trees - Last Words: The Final Recordings.<br />8. Mastodon - The Hunter<br />9. Julia Marcell - June<br />10. Opeth - Heritage</div>madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-20512473699231857502011-12-18T10:13:00.001-08:002012-03-04T05:21:47.132-08:00JANE'S ADDICTION - The Great Escape Artist<div align="justify"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-7ojfnkU4RWY/Tu4twayrOCI/AAAAAAAACNY/hnKGksV8T5M/s1600/The%2BGreat%2BEscape%2BArtist.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 320px;" src="http://1.bp.blogspot.com/-7ojfnkU4RWY/Tu4twayrOCI/AAAAAAAACNY/hnKGksV8T5M/s320/The%2BGreat%2BEscape%2BArtist.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5687533689264355362" /></a><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><strong>The Great Escape Artist</strong> to pierwsze studyjne dzieło <strong>Jane’s Addiction</strong> po ośmiu latach jakie upłynęły od wydanego w 2003 roku albumu Strays (platyna w Satanach). Dobrze, że po drodze był projekt Perry-ego Farella pod nazwą <strong>Satellite Party</strong>, w ramach którego nagrał, w 2007 roku, świetny album Ultra Payloaded – to osłodziło trochę czekanie na stare dobre Jane’s.<br /><br />Płyta rozpoczyna się od razu niesamowitym strzałem w postaci <em>Underground</em>. Genialny, mocny basowy groove i kosmiczne dźwięki wypluwane przez gitarę Davea Navarro w połączeniu z multiplikowanymi liniami wokalnymi Farrella tworzą pełen rockowego magnetyzmu utwór, który mógłby się nie kończyć. Nie mamy co liczyć na chwile wytchnienia. W kolejce czeka jednak doskonały <em>End to the Lies</em>. Ze spokojnego pochodu basowego wpadamy pod koła Addiction-owej machiny, która miele nas za pomocą atomowej sekcji rytmicznej i przeszywających gitarowych akordów. Doskonale też brzmi Perry Farrell w rytmicznie skandowanym refrenie. <em>Curiosity Kills</em> oparty lini basu przeplatanej dźwiekami fortepianu i gitarowymi motywami pędzi prosto do przodu. Jeszcze raz uwagę zwracają ciekawie nagrane i zagrane przez Navarro gitary. Teraz czas na mojego faworyta <em>Irresistable Force (Met the Immovable Object)</em>. Z delikatnych dźwieków i jakby melorecytacji zostajemy wystrzeleni w przestrzeń z niebem opartym na rozległych klawiszowych tłach, a napędza nas Navarro, który nie pozwala nam spaść i oderwać się od słuchania. W drugiej części następują po sobie dwie znakomite solówki, na syntezatorach i gitarze. <em>Irresistable Force</em>, który wynosi słuchacza prawie do granic kosmosu, kończy się niespodziewanie <em>"Banging and banging and banging and banging and banging together"</em> Farrella i spadamy razem. Dostajemy się w objęcia dość mrocznego <em>I'll Hit You Back</em>, w którym instrumenty dopełniają aury tajemniczości jaką tworzy tekst Farrella. Szósty na płycie <em>Twisted Tales</em> z niesamowitymi, wywołującymi dreszcze, harmoniami głosu i gitary w refrenie spokojnie może być kolejnym singlem promujacym <strong>The Great Escape Artist</strong>. Jane’s podpuszczają Nas delikatnym początkiem <em>Ultimate Reason</em>, zaraz rozpoczyna się jednak rockowa kanonada, która nie pozwala nam przerwać rytmicznego machania głową. Na koniec dostajemy jeszcze kilka rozpryskujących się jak szkło akordów gitary. W zegarowym rytmie wprowadzają na panowie we <em>Splash A Little Water On It</em>. Utwór będacy potwierdzeniem geniuszu Perryego Farrella i ekipy, najwazniejszy punkt tego albumu. W tym kawałku muzyki jest wszystko i niczego nie ma zbyt wiele. Genialny riff, piękna melodia doskonale wpasowana sekcja rytmiczna, przestrzenie klawiszowe i potęgujący nastrój tajemniczości tekst Farella. <em>Splash A Little Water On It</em> hipnotyzuje od pierwszych dźwięków do samego końca. Utwór ten rozwija się, narasta, powoli, z konsekwencją, a ostatnią jego minutę możnaby „zapętlić” tak żeby nigdy nie przestac go słuchać. Dla mnie <em>Splash A Little Water On It</em> jest już w kanonie utworów rockowych wszechczasów. Po powyższym uniesieniu Farrell ściąga nas na ziemię, wita Nas w zbolałym, godnym pożałowania, świecie złamanych ludzi – <em>„Welcome to the aching world a woeful world of broken people”</em>. W miarę rozkręcania się utworu <em>Broken People</em> muzyka wydaje się napełniać pozytywnymi emocjami, jednak takst nadal opowiada o ciemnych stronach życia. <em>Words Right Out of My Mouth</em> rozpoczyna się wizytą u psychologa osobnika, któremu wszystko "odbiera jego słowa", teskt można zcharakteryzować naszym: „z ust mi to wyjąłeś”, a opowiada o tym, że wszyscy posługujemy się podobnymi wyrażeniemi, podobną ekspresją. Utwór zamyka płytę i jest prawdziwą koncertową grałką z kąśliwymi gitarami.<br /><strong>The Greate Escape Artist</strong> to najlepszy album <strong>Jane's Addiction</strong> od czasów wydawnictw <strong>Nothing's Shocking</strong> i <strong>Ritual de lo Habitual</strong>. Płyta brzmi rewelacyjnie i przyciąga jakiąś aurą tajemniczości, którą chce się ciągle próbować odkryć mimo iż <em>Curiosity Kills</em> czyli ciekawość zabija, to chce się do jej słuchania wracać raz po raz.<br /><br />"Irresistable Force (Met the Immovable Object)"- Official video<br /><iframe width="400" height="233" src="http://www.youtube.com/embed/rVOi5Hdbd7Q?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen=""></iframe><br /><br />"Underground" from The Late Show with David Letterman.<br /><iframe width="400" height="233" src="http://www.youtube.com/embed/PBmd9dznzGQ?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen=""></iframe></div>madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-45558226388357150692011-12-04T07:48:00.001-08:002012-03-04T05:17:39.027-08:00OPETH - Heritage<div align="justify"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-qQ2PWmAGGi8/TtuWjF14NiI/AAAAAAAACNM/e199xBf3tto/s1600/opethheritage.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 320px;" src="http://2.bp.blogspot.com/-qQ2PWmAGGi8/TtuWjF14NiI/AAAAAAAACNM/e199xBf3tto/s320/opethheritage.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5682300884465759778" /></a><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br />Album <strong>Heritage</strong> otwieraja dźwięki fortepianu, z delikatnymi wtrąceniami basu, jak z albumu z muzyką klasyczną. Łagodny fortepianowy utwór tytułowy prowadzi nas do dynamicznego i polamanego rytmicznie <em>The Devil's Orchard</em>, w którym dostajemy cały koloryt <strong>Opeth</strong>. Znakomite gitary, piękne, nastrojowe tła tworzone przez instrumenty klawiszowe, zaś perkusja z basem dynamicznie sterują intensywnością całości. W <em>Devil’s Orchard</em> jest coś z ducha King Crimson, Uriah Heep i Wishbone Ash. Po nim otrzymujemy przecudny rozbudowany I Feel the Dark. Otwiera go gitara akustyczna i śpiew Mikaela Åkerfeldta. Potem dołączają budujące niesamowitą atmosferę klawisze i transowa sekcja rytmiczna. Utwór ten jest jak książka składająca się z wielu rozdziałów. W czwartej minucie, po krótkiej pauzie, dostajemy solidnego „symfonicznego kopa”, motyw z pierwszej części zostaje mocno zaakcentowany przez wszystkie instrumenty. – po chwili muzycy wracają do delikatniejszego grania, a utwór spina jak klamrą gitara akustyczna. Kolej na utwór <em>Slither</em> - czadowy kawałek ze współbrzmieniem gitar i klawiszy rodem z Deep Purple. Nastepujące po nim <em>Nepenthe</em> rozpoczynają dźwieki gitary kojażące się z pluskiem wody, fali. Z tej błogości wyrywają nas organy narzucające połamany jazzujący temat, za którym w szalonym biegu podąża cały zespół by po chwili ponownie wrócić do spokojnego frazowania dźwięków. <em>Haxprocess</em> uspokaja nastrój wokalno-klawiszowym dialogiem oraz nawiązującym do lat sześćdziesiątych brzmieniem. W podobnym klimacie utrzymane jest <em>Famine</em>. <em>The Lines In My Head</em> z mocno zaznaczoną Crimsonowską linią basu i przestrzenny Folklore czarują słuchacza do samego końca. Koniec albumu stanowi instrumentalny <em>Marrow of the Earth</em>. Utwór z prostą, ale piekną melodią wzmagającą się do samego końca.<br />W czasie słuchania każdego z utworów zwraca uwagę genialna praca perkusji, za którą zasiada w <strong>Opeth</strong> od 2006 roku Martin "Axe" Axenrot, jest to jego drugi studyjny album nagrany z Åkerfeldtem i kolegami. Jego poprzednik Martin Lopez był moim zdaniem doskonały, ale Axe jest jeszcze lepszy wnosi wiele finezji do muzyki zespołu. Płyta ta jest potwierdzeniem talentu i technicznych umiejętności całego zespołu. <strong>Opeth</strong> zaś pierwszy raz nagrał album, na którym calkowicie porzucił elementy charakterystyczne dla death metalu. Lider kapeli, Mikael Åkerfeldt, od dawna nosił się z zamiaram nagrania takiego materialu i można nawet stwierdzić, że przygotowywal na to fanów zespołu. Z płyty na płytę pijawiało się coraz więcej elementów rocka progresywnego. Były utwory z wokalnym growlingiem, ale przeplatały się z takimi w których Mikael śpiewał cały czas bez tego charakterystycznego dla pierwszych płyt grupy brudu. Linie instrumentów też ewoluowały w kierunku bardziej przejżystego brzmienia. Wszystko zaś zabrzmiało tak jak w najlepszych latach rocka progresywnego, a jednoczesnie nowocześnie dzięki przyjacielowi Mikaela Åkerfeldta Stevenowi Wilsonowi, który płytę zmiksował. Steven Wilson produkował wczesniejsze albumy <strong>Opeth</strong>: Blackwater Park, Deliverance i Damnation. Wilson mniej więcej w czasie pracy nad Heritage dokonywał remiksów płyt King Crimson do reedycji ich płyt i nie da się ukryć, że przeniósł trochę ducha Szkarłatnego Króla na Album Heritage Opeth, a że Heritage oznacza dziedzictwo to wszystkie nawiązania i skojarzenia są jak najbardziej na miejscu. Najnowsza płyta zespołu jest wytworem geniuszu muzyków, a <strong>Opeth</strong> wyrósł w moim odczuciu na największą, najlepszą na świecie kapelę prog-metalową. Heritage zajmie z pewnością miejsce wśród najlepszych płyt roku 2011. Moim zdaniem opus magnym <strong>Opeth</strong> był wydany w 2005 roku Ghost Reveries.</div>madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8131444648902581615.post-42653210332277933782011-12-04T06:07:00.002-08:002012-03-04T05:17:12.683-08:00Rocznica śmierci Mirosława Olszówki i IV edycja Inne Brzmienia Art'n'Music Festival<div align="justify"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-_zqW9DBvAaA/TtuABgU9XvI/AAAAAAAACME/kbT9ZY5POLs/s1600/1_2053389.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 240px;" src="http://1.bp.blogspot.com/-_zqW9DBvAaA/TtuABgU9XvI/AAAAAAAACME/kbT9ZY5POLs/s320/1_2053389.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5682276118204079858" /></a><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br />30 listopada minął rok od śmierci <strong>Mirosława Olszówki</strong>, aktora, mima, reżysera, managera zespołów Voo Voo i Osjan, twórcy Teatru Scena Ruchu, ale dla mnie przede wszystkim twórcy odbywającego się od czterech lat w Lublinie festiwalu Inne Brzmienia – w tym roku pierwszy raz bez niego. 3 grudnia w Radiowej Trójce, w sudiu im. Agnieszki Osieckiej artyści skupieni wokół ostatniego projektu muzycznego, jaki Mirek Olszówka powołał do życia, Harmonia oddali mu hołd. Całość oparta była na pomyśle Mirka na połączenie stylistyk muzyki współczesnej: od ballady, rocka, reggae po brzmienia ukraińskie i żydowskie. Był to bardzo piękny, ciepły i przepełniony pozytywnym przesłaniem koncert.<br />Czwartą edycję <strong>INNE BRZMIENIA ART'N'MUSIC FESTIVAL</strong> w Lublinie organizacyjnie po śmierci Mirka Olszówki dopiął Janek Taraszkiewicz, producent wykonawczy festiwalu. Chwała mu za to, będąc na dwóch głównych koncertach tej edycji Innych Brzmień, widziałem, że dosłownie wszędzie go było pełno. Z telefonem „przy uchu” czuwał od początku, aż do wyjścia ostatnich gości po każdym koncercie, każdego dnia.<br /><br /><a href="http://4.bp.blogspot.com/-21beWLQ0_3E/TtuA8_K_LVI/AAAAAAAACNA/WCL7obNDVj8/s1600/2_Zapro%2BPorter.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 160px; height: 320px;" src="http://4.bp.blogspot.com/-21beWLQ0_3E/TtuA8_K_LVI/AAAAAAAACNA/WCL7obNDVj8/s320/2_Zapro%2BPorter.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5682277140096036178" /></a><br /><br /><br /><br /><a href="http://4.bp.blogspot.com/-xifs6JCjBn0/TtuAOeeRndI/AAAAAAAACMQ/1VGaRRXWXvE/s1600/3_Zdj%25C4%2599cie1550.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 240px;" src="http://4.bp.blogspot.com/-xifs6JCjBn0/TtuAOeeRndI/AAAAAAAACMQ/1VGaRRXWXvE/s320/3_Zdj%25C4%2599cie1550.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5682276341044583890" /></a><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br />11 lipca miałem szczęście dostać się na koncert Johna Portera w Teatrze Andersena. Teatr Andersena prowadzi od jakiegoś czasu Scene muzyczną. Na występ John Porter Band przybyło dwa razy więcej ludzi niż mogła pomieścić sala, ale wszyscy weszli do środka. Zespół na scenie był na wyciągnięcie ręki. Mimo otwartych wszystkich drzwi ewakuacyjnych szybko zrobiło się bardzo gorąco. Nawet John poczuł się jak w małym londyńskim klubie, a jego show podniósł temperaturę jeszcze bardziej. John Porter wykonał repertuar ze swojej ostatniej płyty Back In Town oraz kilka swoich starszych kompozycji m. in. mój ulubiony „Ain't Got My Music”. Koncert trwał ponad 100 minut. Za całego zespołu lał się pot, ale widac było że są szczęśliwi, a John byłt wręcz zaskoczony tak dobrym przyjęciem, ale co tu dużo mówić ma energię rock’n’rollowego zwierzaka i jest bardzo bezpośrednim człowiekiem.<br />12 lipca poszedłem na specjalny koncert w Bazylice oo. Dominikanów w Lublinie zamykający tę edycję festiwalu. Voo Voo Akustycznie, koncert z towarzyszeniem lubelskiego kwartetu smyczkowego Ladies String Quartet. Impreza była na zaproszenia, ale wziałem udział w konkursie zorganizowanym przez organizatorów festiwalu na profilu Innych Brzmien na Facebooku i udało się. Koncert dedykowany był zmarłemu Mirkowi Olszówce. Miejsce i okazja występu sugerowały, że będzie patetycznie i smutno, ale przecież Kiton nie tego sobie by życzył. Było więc kilka utworów refleksyjnych, ale przeważało granie z jakiego znane jest Voo Voo, rockowo z zakręconymi saksofonowymi solówkami Mateusza Pospieszalskiego i jego plemiennymi wokalizami, które udzielały się również publiczności. Było wiele emocji i wzruszeń.. Ludzie po wychodząc zakończeniu podchodzili do Janka Taraszkiewicze żeby osobiście uścisnąc mu dłoń i podziękować za tak magiczny wieczór, a on zaprosił wszystkich na Plac po Farze na światełko do nieba dla Mirka czyli puszczanie papierowych lampionów. Widok dziesiątek szybujących nad Starym Miastem świateł dopelnił magii wieczoru i zakończył czwartą edycję Innych Brzmień. Mirek Kiton Olszówka pewnie uśmiechał się gdzieś tam w niebie.<br /><br /><a href="http://1.bp.blogspot.com/-cDet5sstV3c/TtuAz8PcduI/AAAAAAAACM0/q5e2itWvclI/s1600/4_VooVoo_05.jpeg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 214px;" src="http://1.bp.blogspot.com/-cDet5sstV3c/TtuAz8PcduI/AAAAAAAACM0/q5e2itWvclI/s320/4_VooVoo_05.jpeg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5682276984690603746" /></a><br /><br /><a href="http://3.bp.blogspot.com/-kFF8R6o79zg/TtuApgvb-mI/AAAAAAAACMo/LD5TtmFZJJc/s1600/5_Zdj%25C4%2599cie1574.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 240px;" src="http://3.bp.blogspot.com/-kFF8R6o79zg/TtuApgvb-mI/AAAAAAAACMo/LD5TtmFZJJc/s320/5_Zdj%25C4%2599cie1574.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5682276805509904994" /></a><br /><br /><a href="http://3.bp.blogspot.com/-9i3g5WXGwe4/TtuAeYVYzhI/AAAAAAAACMc/67wT5DnMof0/s1600/6_Zdj%25C4%2599cie1570.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 240px;" src="http://3.bp.blogspot.com/-9i3g5WXGwe4/TtuAeYVYzhI/AAAAAAAACMc/67wT5DnMof0/s320/6_Zdj%25C4%2599cie1570.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5682276614274600466" /></a><br /><br /><a href="http://2.bp.blogspot.com/-5B8PpLgs1No/Ttt_u2RpgJI/AAAAAAAACL4/HSvSK_8wmGo/s1600/7_Zdj%25C4%2599cie1331.jpg"><img style="float:left; margin:0 10px 10px 0;cursor:pointer; cursor:hand;width: 320px; height: 240px;" src="http://2.bp.blogspot.com/-5B8PpLgs1No/Ttt_u2RpgJI/AAAAAAAACL4/HSvSK_8wmGo/s320/7_Zdj%25C4%2599cie1331.jpg" border="0" alt="" id="BLOGGER_PHOTO_ID_5682275797678260370" /></a><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br />Poniżej trzy filmy z zasobów użytkowników Youtube:<br />AndersenPromo, debosco film i LublinGW.<br /><br /><iframe width="400" height="301" src="http://www.youtube.com/embed/hJm_i5rRaWA?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen=""></iframe><br /><br /><iframe width="400" height="233" src="http://www.youtube.com/embed/IBSKEymxmzY?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen=""></iframe><br /><br /><iframe width="400" height="233" src="http://www.youtube.com/embed/KbTFGL_Zqos?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen=""></iframe></div>madabautmusichttp://www.blogger.com/profile/14253111799254658415noreply@blogger.com0