poniedziałek, 13 października 2014

KAT & Roman Kostrzewski - Buk Akustycznie



KAT wydał w  tym roku album wyjątkowy. Buk Akustycznie to płyta zupełnie inna od Ballad z roku 1994-go. Wydawnictwo z lat dziewięćdziesiątych było zbiorem najbardziej balladowych utworów z historii zespołu. Płyta tamta nagrana była, jak to żartobliwie stwierdził Roman Kostrzewski, dla dziewczyn chłopaków, którzy słuchali KAT-a. Buk Akustycznie przynosi ze sobą akustyczne wersje utworów z długiej kariery zespołu, które balladami nie są i nie były. Mamy tutaj akustyczne wykonania takich numerów jak: Czas zemsty, Diabelski dom cz. I (album 666), Śpisz jak kamień (album Oddech wymarłych światów), Odi profanum vulgus (album Róże miłości...), jest i Robak, ballada ze wspomnianego wcześniej albumu Ballady, ale tym razem wykonana w pełni na gitarach akustycznych. Jest bardzo klimatycznie, mrocznie, mocno i często szybko. Album jest bardzo dynamiczny, a wszystkie, również te wymienione przeze mnie utwory, uzyskały nowy blask, nową moc. Wielka w tym zasługa doskonale grających gitarzystów.  Nie bez przyczyny napisałem, że album ten wydał KAT choć od roku 2004 mamy dwa zespoły czyli KAT-a z Piotrem Luczykiem jako liderem i Henrykiem Beckiem jako wokalistą oraz grupę KAT & Roman Kostrzewski, w której liderem jest Roman Kostrzewski otoczony świetnymi, młodymi muzykami,a wspiera go wiernie oryginalny perkusista KAT-a Ireneusz Loth. Roman Kostrzewski jest w swoim śpiewie, w swej interpretacji bardzo prawdziwy, wręcz mistyczny, niczego nie udaje - Roman Kostrzewski to dla mnie uosobienie zespołu KAT. I nie chcę stawać tu po niczyjej stronie, ale gdyby ich drogi z Piotrem Luczykiem znów się zeszły..., a może nie jest to już potrzebne bo KAT & Roman Kostrzewski radzi sobie znakomicie.
Polecam ten wyjątkowy album wszystkim fanom KAT-a, ale również fanom dobrego gitarowego grania. Miałem napisać, że moi faworyci z tej płyty to hitowy wręcz Diabelski dom cz.I, Śpisz jak kamień, Szkarłatny wir czy Łza cieniów minionych jednak z kolejnymi przesłuchaniami płyta zyskuje jako całość, jako całość wywołuje przyjemny dreszcz na ciele i porusza ducha.

KAT & Roman Kostrzewski:
Roman Kostrzewski - wokal
Ireneusz Loth - perkusja
Michał Laksa - bas
Piotr Radecki - gitara
Krzysztof Pistelok - gitara

Brak komentarzy: